Porady i pomoc dotycząca awarii, problemów i eksploatacji samochodu
Wyślij odpowiedź

Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 16:39

Hejko mialem dzisiaj mala kolizje. Mam prosbe o wycene mniej wiecej kosztow naprawy tego co sie stalo osobie w ktora wjechalem:

Image
Image
Image

Sorki za fotki ale to telefonem robione.

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 19:05

ok. 1500 zł, bez tego nie startowałbym do ugody...

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 19:07

za taką pierdołe 1500 !?

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 19:11

pierdołę?

połamany zderzak (zaczepy!), cały do wymiany, lakierowanie.
naprawa drzwi lub kupno innych uĹĽywanych, przezbrojenie, + teĹĽ lakierowanie.
to samo z błotnikiem, jak wyżej
bez 500 zł od elementu nie ma o czym rozmawiać, takie są realia.

chcesz komuś dać 50 zł na puszkę spray'u?

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 19:19

ale tam nic nie jest pekniete...

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 19:21

jak to nie jest, pierwsza fota od góry ;) pękł zaczep lub dwa dlatego teraz tak odstaje.

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 19:45

o kutwa... :(

Re: Wycena strat po kolizji....

Czw, 26.06.2008, 20:32

kutwa nie kutwa, ale OC mam nadziejÄ™, ĹĽe chyba masz?

Re: Wycena strat po kolizji....

Pią, 27.06.2008, 18:01

Moj Mitsu tez poszedl dzisiaj do warsztatu...

Przykre spotkanie z betonowym kwietnikiem. Po kiego wala stawiaja takie syfy, ani to piekbne, ani uzyteczne...

Fotek nie robilem, od razu warsztat.

Postawilem auto rownolegle do kraweznika, chcac wyjachac wrzucielm wsteczny i krece. Po calym dniu pracy zupelnie zapomnialem o tym malym gownie a ze srodka nie bylo go widac, no i luuup. Lewy przod.

Zniszczenia nie sa duze, bo skrzywil sie troche blotnik, tak, ze lampa z migaczem sie rozeszly i szczelina miedzy blotnikiem a maska sie zmniejszyla. Uszkodzenia lakiernicze minimalne, sam spod/rant blotnika. Oprocz tego zerwaly sie 2 zaczepy zderzaka i troche sie przerysowal. W sumie blotnikowi starczylyby drobne zaprawki, a zderzak moglby zostac bez niczego (tylko zaczepy), bo wyglada to jak po prostu zerwany zderzak ale stwierdzilem, ze co tam, przynajmniej bedzie wygladal ladnie.

Koszt? 1000PLN, lakierowanie 2 elementow, prostowanie blotnika, dorobienie zaczepow zderzaka, spasowanie.

A wygladalo zupelnie niepozornie... Moze nie tak duzo w porownaniu do tego co tu mamy jeden element mniej do lakierowania. Akurat te 500PLN...

Najgorsze jest to, ze teraz zostalem bez autka na okolo tydzien (mam nadzieje, ze to ulegnie skroceniu)
Wyślij odpowiedź