Razi tylko elektroniczny wyświetlacz świeci trochę za mocno.

No no markus nie spodziewałem się, że tak pozytywnie ocenisz jakiś Renault

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym tempomatem. Co to znaczy, że jedziemy wolniej lub szybciej niż prędkość założona? Do tej pory uważałem, że tempomat to takie głupie urządzenie, które zrobi wszystko, nawet zarżnie silnik, by tylko utrzymać założoną prędkość...

A no czytelnie, tylko teraz nie widzę sensu tego urządzenia... Ot taki bajer co świeci

ot taki bajer ale jak uprzyjemnia jazdy po autostradzie (no moĹĽe jeszcze nie tak bardzo w Polsce )

Oryginalne i ekonomiczne - Renault Megane Coupé 1.5 dCi

Zawieszenie oferujące dobry komfort jazdy i bardzo ekonomiczny silnik to w 3-drzwiowych coupé rzadkość. Ciekawa propozycja dla chcących się wyróżnić z tłumu.



Renault zyskało miano marki niemal szokującej stylistyką nadwozia – nowe modele sprawiają, że ich poprzednicy i konkurenci odbierani są jak pojazdy projektowane dekadę wcześniej. Jak na taką opinię, Renault zachowało się dość konserwatywnie – po ekstrawaganckiej poprzedniej generacji Megane, posłużyło się mniej osobliwym stylem nadwozia, ale wystarczająco oryginalnym aby już przy pierwszym spojrzeniu wiedzieć o którą markę chodzi. Ponadto opisywana wersja to przedstawiciel floty Renault Eco2, spełniającej następujące trzy kryteria: poziom emisji CO2 poniżej 140 g/km, produkcja w zakładzie posiadającym certyfi kat ISO 14001 o zminimalizowanym oddziaływaniu na środowisko, ponad 95% masy pojazdu nadaje się do powtórnego przetworzenia po jego wycofaniu z eksploatacji i ponad 5% całkowitej masy tworzyw sztucznych użytych do produkcji pojazdu pochodzi z recyklingu....

Pełny opis testu: Oryginalne i ekonomiczne - Renault Megane Coupé 1.5 dCi

Wybrana specyfikacja testowanego modelu oraz dla porównania słabszy motor w innej wersji:


Źródło testu: KATALOG dla kierowców / Autocentrum.pl
Źródło porównania (jak zawsze ): Trynid.pl

No po prostu - zakładasz, dajmy na to 150 kph. Zdejmujesz nogę z gazu i suniesz sobie z tą prędkością lewym pasem. Nagle wyjeżdża Ci "kapelusz" w Fabii albo dres w Golfie III i musisz przyhamować. Wtedy pojawiają się te zielone pierścienie po lewej stronie. Dajesz mu/im długimi i leszcze zjeżdżają. Wtedy wciskasz klawisz na kierownicy i auto przyśpiesza i jedzie znów 150 kph. Nagle widzisz w lusterku wielką nerę, a za nią karka w BMW 760i. Jesteś w trakcie wyprzedzania TIRów i dociskasz Meganę do 180kph i pojawiają się czerwone pierścienie po prawej stronie. Jak zjedziesz na prawy pasi i zdejmiesz nogę z gazu, auto zwolni do zadanej prędkości.

Chyba czytelnie to wyjaśniłem