Witam - mam problem ze swojo służbowo siesto - zawsze rano przy odpalaniu na zimno, auto włącza się, obroty lekko skaczo i auto zaraz gaśnie albo dłąwi się do praktycznie zera obrotów i zaraz wszystko się normuje - czo sie stao

Bez LPG? Może brudne wtryski, albo po prostu świeczki/kable WN?

Mam podobnie w moim peugeocie jak uruchamiam zimny silnik czasami lubi zgasnąć albo obroty spadną do granic zgaśnięcia po czym normują się. Jak go lekko przegazuje po zapaleniu to nie gaśnie, ale czasami podbije obroty do 2500 tyś i potrzyma chwile.
Podejrzewam że może coś nastawnik biegu jałowego(silniczek krokowy) fiksuje.