Zakupilem pare miesiecy temu dieselka i wiadomo, ze chcialem go dopiescic wiec zakupilem owy plyn ktory miesza sie z ropa i niby pomaga ale mechanik mnie wystraszyl, ze niby CR jest bardzo czuly na takie rzeczy i lepiej nie lac.
Jak kupilem samochod to po okolo tygodniu mierzylem spalanie (komputer poparty tankowaniami) i wyszlo mi na trasie 46 mpg (mam angielskie jednostki w kompie) czyli powyzej 6 l/100 km ale jak go przedmuchalem porzadnie na trasie przez 3000 km to spalanie spadlo do ok 52 mpg czyli ok 5,4 litra. Mierzone na jednej trasie dlugosci 130 km najezonej radarami wiec jade ze stala predkoscia 110 km/h. Wedlug danych technicznych powinien za miastem palic 61mpg czyli 4,6 litra wiec biorac pod uwage ze mierzylem z dwiema osobami, stala predkoscia na oryginalnych oponach to spora roznica jak na 5 letnie auto.
Dlatego chcialbym dopiescic uklad wtryskowy. Nie kopci, pali na dotyk ale moze cos mu brakuje. Stosowal ktos takie wynalazki w silnikach z CR i dalej jezdzi?? Pomagaja, sa trata pieniedzy czy wrecz szkodza??

Jka wygladaja koncowki wtryskow przy CR bo moj ojciec jest mechanikiem i ma w garazu urzadzenie do regulacji cisnienia wtryskow ale ma ponad 60 lat i CR w zyciu nie robil a ja nie wiem czy same koncowki sa takie same jak w normalnym ukladzie czy inne. Najlepiej byloby wyciagnac koncowki i wyregulowac ale nie wiem czy jest sens wogole sie za to brac.

Wszelkie środki działające inwazyjnie mają sens, gdy są przede wszystkim jakieś objawy. Obecnie ich nie ma, więc ja bym nie ryzykował. Poza tym spalania nie weryfikuj z danymi fabrycznymi, które w 99% są niezbieżne z rzeczywistością, tylko ze spalaniem realnym, czyli podawanym przez innych użytkowników tego modelu z tym silnikiem.

No niby tak ale wczesniej mialem Brave 1,6 ktora ma opinie paliwozernej a na trasie do polski przy praktycznie identycznym obciazeniu i predkosciach oba auta spalaja mi taka sama ilosc paliwa czyli ok 6 l/100 km. Wg danych technicznych jakie znalazlem fiat za miastem pali 6,4 a Alma 4,6 wiec teoretycznie roznica wynosi 1,8 litra na kazde 100 km a w praktyce roznicy nie ma

Jeżeli chodzi o spalanie które podaje producet to raczej nie ma co wieżyć tak dokładnie. W salonie Opla też mi mówili że w miescie góra 5l/100km a poniżej 5.5l/100 nie ma szans zejść, na trasie owszem. Co do tych środków to ostatnio stosowałem środek STP Dodatek uszlachetniający do diesla i szczerze mówiąc nie zauważyłem jakiejś większej różnicy.

Spalanie podawane w danych technicznych, to spalanie obliczane na testach, gdzie auto stoi w miejscu na rolkach. Producenci celowo dostosowują charakterystykę silnika i przełożenia skrzyń biegów, by na tych testach wypaść jak najkorzystniej, bo one obligują ich to podawania na ich podstawie danych technicznych. Dane osiągane w realnym świecie to zupełnie inna kwestia, dlatego nie można tego w żaden sposób porównywać.

Motor nr 17-18/2010 był fajny artykuł odnoścnie spalania tego co podają producenci a tym co jest w rzeczywistości.



Najlepsza jest ta tabelka w lewym dolnym rogu na pierwszym zdięciu.

Czasem nawet nie samochód a sam silnik jest podawany do testów spalania. W szczelnym zamkniętym pomieszczeniu gdzie ustawia się temperaturę i wilgotność ... tak testuje się spalanie co pokazał właśnie choćby test "Motoru"

zależy co to za motor, 5 lat dla takiego dCi to może być mało ale może byc też bardzo dużo - dCi mają różne przypały więc wiekiem bym się tu nie sugerował, raczej realną kondycją

W sumie tylko Ice mi odpowiedzial , niepotrzebnie podparlem sie spalaniem bo sie temat rozkrecil tak, ze az mi sie auto zbuntowalo i komp wogole nie podaje spalania. Wszystko inne wskazuje a spalania nie chce
A wracajac do tematu to jak jest z tymi wtryskami?? Koncowki sa do wyregulowania??

Pardon - silnik jest w dobrym stanie, przebieg 120 tys a ten silnik to nie jest dCi z Reni (ktore maja taka a nie inna opinie) tylko stara jednostka Nissana z dorzuconym CR.