Porady i pomoc dotycząca awarii, problemów i eksploatacji samochodu
Wyślij odpowiedź

Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Czw, 04.03.2010, 23:05

Hej wszystkim, sorki jeśli ten temat już był, jestem nowy świeży na forum itp :) niedawno kupiłem sobie toyotę celicę 93 r i stwierdzilem, że trzeba sie dokształcać z motoryzacji :) ale do rzeczy...chciałbym jakoś zadbac o to nie nowe już auto, wiec na starcie wymiana płynów i gruntowany przeglad. Będe rzecz jasna olej wymieniał. Mam takie pytanie do zorientowanych: czy sa jakies typy, albo marki olejow do samochodow z wiekszym przebiegiem ( zalozmy powyzej 200 tys) pytalem sie mechanika i polecił mi Castrol GTX High Mileaqe ?? :) kumpel znowu zalazł ostatnio do silnika Valvoline Max life i gada mi ze świetny i zebym sie nie słuchał mechanika :) dzięki za wszystkie porady, jak ostatnio na własną ręke szukałem najlepszego oleju to mnie głowa rozbolała ;) licze na opinię praktyków, ewentualnie odeślijcie mnie na inne tory gdzie wątek był już ruszany :):):) 3majcie się!!!

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Pią, 05.03.2010, 10:13

ilu uĹĽytkownikĂłw tyle opinii o olejach,
każdy na czymś jeździ i będzie chwalił to co ma wlane, - tak samo ze mną od lat jeżdże na Mobilu i nie planuję zmieniać na nic innego, był czas gdy eksperymentowałem, przeszedłem wiele tak zwanych wiodących marek, i myslę, że w obecnych czasach gdy skończyłyła się era olejów typu selektol nie ma większego znaczenia który wybierzesz, ważniejsze jest natomiast jego regularne wymienianie, pilnowanie stanu, wymiana filtra na czas, i wlewanie oleju o takich parametrach jak zaleca producent, lub lepszych a z silnikiem ne będzie problemów.
Owszem są różnice pomiędzy poszczególnymi markami, dla zwykłych użytkowników przeważnie nie do uchwycenia, ale osobiście zraziłem się swego czasu do pełnego syntetyka Castroll Magnatec - po zalaniu silnika tym olejem bardzo głośno było słychać zawory - szczególnie na zimnym, po zmianie na Mobila hałas zniknął


P.S.
mniej : :D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :mryellow: :> :| :arrow: :idea: :?: :!: :wink: :roll: :twisted: bo to niczemu dobremu nie służy i nie jest to forum dzieci neo więc piszmy po ludzku a nie 3majcie się
pozdro

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Pią, 05.03.2010, 11:53

Zgadzam się z przedmówcą. W większości normalnych aut każdy markowy olej będzie się spisywał podobnie. Co do różnego rodzaju produktów typu "High mileage" czy innych, to podobnie jak paliwa premium - w gruncie rzeczy to głównie marketing. Przy twoim przebiegu jak w większości aut pewnie najlepszym wyborem będzie półsyntetyk. Tak jak kolega badys wspomniał dbaj przede wszystkim o regularne wymiany oleju, a każdy markowy będzie się sprawował dobrze.

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Nie, 07.03.2010, 21:07

badys - tyle tych uśmieszków, można dać się sprowokować...będe się pilnował. dzięki za dobre słowo!

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Wto, 30.03.2010, 11:55

Głupio tak sobie odpowiadać, ale spróbuje podzielić się opinią. Od tygodnia latam na 10w40 Valvoline max life, załapałem się na promocję w sklepie 5 litrów w cenie 4 i wymieniłem w zaprzyjaźnionym warsztacie. wogóle inaczej się jeździ, silnik ciszej pracuje, płynniej rusza i nie ubywa ani kropli, ale to takie doświadczenia po zaledwie 2000 km, mam nadzieje ze pozniej bedzie tak jak teraz. no i jesli ktos bedzie chcial kiedys wymienic na ten olej to zdecydowanie polecam Max Life Center service (wychodzi taniej i maja valvoline na miejscu) na stronie producenta valvo jest lista tych warsztatow, wyszukuje sie przez wojewodztwo i dalej to juz szuka sie swojego miasta.

i jeszcze pytanko...ma ktoś może jakieś doświadczenia w korzystaniu z tego oleju przez cały sezon??? pozdrowienia!

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Śro, 07.04.2010, 10:24

kazdy półsyntetyk 10w40 byłby taki sam - a nazwy typu High Mileaqe, Max Life czy Spokojna Starośc to tylko chwyt marketingowy, różne etykiety a w środku to samo

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Pon, 12.04.2010, 22:18

każda nazwa ma na celu chwytać. jak zwał tak zwał. dla mnie bardziej liczy się to, że Celina nie piję i żyję w trzeźwości ;) tzn ona, ja to różnie. Na wcześniejszych olejach takich efektów nie było, chyba warto zaufać tej marce po prostu, ostatnio kupiłem taki preparat (problem z zapieczonymi hamulcami) Ceramic Paste też Valvoline i trochę się pobrudziłem, ale efekt był bardzo zadowalający :)

Re: Trzeba mieć olej w głowie, żeby wybrać dobry olej?

Pią, 23.04.2010, 22:16

Dobrze gada ze swietny :D sam wymieniałem i teraz mam polsyntetyk Valvoline... muszę stwierdzić, że jakościowo jakby odbiegał od reszty...i myśle ze to nie jest zaden efekt placebo bo swoje już na nim wyjezdzilem.Pozdrawiam
Wyślij odpowiedź