Trzeba bedzie zakupic zimowki do q5, ktora mama juz zaliczkowała wiec sie rozgladam i niestety taka oponka o rozmiarze 235/60 r18 kosztuje krocie:damn:.
Jest Falken HS-439 za 593zł
http://www.ceneo.pl/1832562Falken to uznana marka japonska jednak jest taka teoria ze w kraju gdzie nie ma sniegu produceci nie maja doswiadczenia i nie potrafia robic porzadnych opon zimowych. Jak to jest?
Mozna tez wziac Yokohama AVS Winter V901 za 685zł
http://www.ceneo.pl/383898Rowniez opona japonska uznanego producenta.
Na koncu jest Pirelli Winter Carving za 782zł
http://www.ceneo.pl/2121436Pirelli to pewniak jesli chodzi o zimowki.
Jak widac miedzy Falkenem a Pirelli jest roznica prawie 200zł na sztuce czyli bedzie prawie 800zł na komplecie co stanowi pokazna kwote.
Czy mozna kupic zimowego falkena bez obaw ze to bedzie bubel czy lepiej dopłacic, wziac Pirelli i miec spokojna głowe. Moze tez warto sie zastanowic nad Yokohama?