zdecydowanie toyota

Odnośnie waszego podziału chyba nikt nie bedzie się sprzeciwiał jeśli wezmę sobie VW Bede wiedział co z nim zrobić

Bezapelacyjnie Madzia RX8, za całokształt

Ĺšmigi przesadzasz z tym entuzjastycznym podejsciem do VW, bez przesadyzmu

A ja myśle że nie przesadzam.

MAdzia, Madzia i jeszcze raz Madzia - najpiekniejsza furka z mozliwych

mam prośbe nie używaj tego imienia bo mam złe wspomnienia przez to ok?

Subaru, a czemu a bo tak , podoba mi siÄ™ ten wĂłzek, taki szpanerski i wogĂłle, moĹĽe nie wyglÄ…da az tak agresywnie jak Lancer ..... ale ma to coĹ› i za to go lubie

dlaczego zaraz szpanerski??? pierwsza impreza to bardzo dobre auto bo potem po lifcie to juĹĽ katastrofa.Lancer jest fajny ale subaru jest lepsze jak dla mnie.

no jest Szpanerski, a w takim sensie ze robi wrazenie i wogóle. Lancer jest ładniejszy, ale i tak wole Sbaru , ma w sobie to coś, te Złote alusy w wersji WRX , po prostu cudo , ten tłumik i wogóle bajer

no przecie ja teĹĽ jestem za subaru ale napewno ono nie jest szpanerskie,
to jedno ze 100% samochodów sportowych więc ma to cos,ale nie każdy może to mieć,ale jak mówisz że jest szpanerskie to jakie są mercedesy ,bmw-tego jest więcej przecież.

my się chyba nie rozumiemy , dla mnie szpanerski = po prostu zajefajne autko, robiące wrazenie, przy którym zbiera sie ( chociarz mały tłłum gapiów) taka jest Impreza

zapewniam was, ze i jednym i drugim mozęcie szpanować pod najlepszymi klubami, ale impreza, zwłąszcza w "firmowych" barwach jest samochodem powszechnie rozpoznawanym i nawet panienki z wiejskich discoteck wiedzą, ze to "za*ebista fura" taka jest prawda

dlaczego uważasz że ja mógł bym tym szpanować,jak ja tego nie lubie!!!
i jak bym kupił to auto to tylko dlatego że jest zajebiste i ma takie właściwośći jezdne!!!!! a nie po to żeby szpanować
daj spokuj

Zgadzam się z Tobą Seth, mój znajomy ma Subaru Ipmreze, niebieską ale bez "firmowych barw" i wiem jak się ludzie patrzą jak przejeżdża przez miasto (szczególnie jak wchodzi w zarkęty na "ręcznym"), niektórym to normalnie szczena opada. Ponadto walory "słuchowe" podczas takiej jazdy są nieporównywalne z niczym innym jeżdzącym po mieście. To Subaru najpierw widać a dopiero później słychać (nie mówię to o muzyce tylko o rasowym brzmieniu wydechu). Auto jest po prostu fenomenalne. Napęd na cztery koła, zajebista moc, w dodatku ekstra wygląd. Jedyne co może człowieka "otrzeźwić" to ilość paliwa zużywana przez Impreze podczas takiego szaleństwa po mieście (za 100 zł przejeżdża 100 km ). Jednak sam jazda dostarcza niesamowitych wrażeń, przyspieszanie, hamowanie, to jak to auto się trzyma drogi (jest dodatkowo jeszcze obniżone), no normalnie rewela. Jak z nim jechałem pierwszy raz to myślałm że pawia puszcze potem się przyzwyczaiłem.

przecież ci nie karzę szpanować, po prostu mówię, ze taki samocho się nadaje do tych celów

słuachaj żeby zrobić dobre wrażenie wystarczy dobrze skrojony mercedes choćby i w małym miasteczku,ja u siebie mam subaru wrx w firmowych barwach i wiem jak ludzie reagują,ale jak by w mieście był jakiś inny larytas tak samo by reagowali.a że subaru jest świetnt i większośc ludzi to powie,ale tego jeździ mało w polsce jak by było więcej to ludzie by sie już przyzwyczaili do tego i by tak nie lukali

na tym właśnie polega szpan. imponujesz ludziom tym, czego oni nie mają

no nie zawsze ale niech tak zostanie

Dobra zapamiętać spróbuję, a użyłem tego imienia, bo ja lubię akurat tę osobę, ale jak chcesz, to niech bedzie po Twojemu