Mercedes SL 500





























BMW 650i Convertible































C: autobild.de

Bez dwóch zdań BMW - ładniejsze i tańsze o prawie sto patyków. Mercedes ma paskudne reflektory.

Ciężki wybór... z jednej strony BMW pewnie lepiej się prowadzi, jednak Mercedes jest szybszy. BMW lepiej wygląda z zewnątrz, ale za to wnętrze Mercedesa podoba mi się bardziej. Po długim namyśle SL, sympatia do marki zadecydowała

GĹ‚os na BMW,bardzo Ĺ‚adna ta seria 6

Kilka razy przeglądałem zdjęcia, bo oba auta mi się podobają. Ostatecznie zagłosowałem na Mercedesa. Fajniejszy środek i podoba mi się przód obecnych Mercedesów.

SL to jednak trochę inna klasa, Roadster, 6er klasyczne cabrio. Bardziej podoba mi się BMW jest eleganckie, dobre proporcje, choć brakuje mu trochę agresji.

Nie podoba mi się od przodu ta nowa szóstka. Te wyłupiaste reflektory nijak nie pasują do całej sylwetki. Poza tym nuuuddaaa. Nie ma w nim ani jednego elementu, na którym można by zatrzymać dłużej wzrok. Co jest ważne w kabriolecie za tak grubą kasę. Jak będzie chciał zwykłe cabrio kupię sobie jedynkę albo trójkę w tej wersji.
Nowy SL zaczął mi się podobać. Przód charaktery, kontrowersyjny, ale ciekawy. Tylko zbyt wyoblony tył, ale jako całokształt sprawia świetne wrażenie. Zwłaszcza podoba mi się wnętrze w nowych Merasiach. Przypominają mi te stare, oldschoolowe jakie kiedyś wypuszczali. Poza tym SL jest lżejszy, ma lepsze osiągi. Wybór prosty.

Kolejne auta, których jedynym zadaniem jest błyszczeć i dawać frajdę za kółkiem. Więc dlaczego oba muszą wyglądać jak narysowane przez orangutana?
Głos na SL, bo szybszy i droższy = większy lans

W Mercedesie jedynie tył jest wmiarę ładny ale to to samo od 10 lat i wnętrze takie jakieś przytulniejsze. Przód to masakra w SL. Więc po obejrzeniu całokształtu głos na 650i.
Tak wogĂłle to cabriolet 6 o wiele Ĺ‚adniejszy od coupe.

Nie oglądając wnętrza, tabelki osiągów - zagłosowałem na 6. Mimo, że ta generacja 6 nie podoba mi się (nie licząc M6), to SL ma tak beznadziejne lampy z przodu (a co za tym idzie przód), że oczy bolą od patrzenia na niego.

Mercedes jest całkiem brzydki i trochę krowiasty, BMW jest trochę brzydkie i całkiem krowiaste Jak ktoś się uprze, że drogie cabrio musi mieć grację czołgu to proszę bardzo, mnie żaden z nich nie odpowiada.

Lepsze wrażenie sprawia Mercedes. Ale oba są wybitnie nieładne.