Śro, 05.03.2014, 12:14
Niemiecki tuner luksusowych samochodów ponownie wziął na warsztat Bugatti Veyrona. Co prawda nie zaglądał nawet pod maskę najszybszego seryjnie produkowanego auta świata, ale wystarczająco skoncentrował się na zmianach wnętrza i karoserii.
Czarna część nadwozia została wykonana z włókna węglowego. Wyobraźcie sobie ile czasu musiało zająć jej przygotowanie i doprowadzenie do takiej formy. Pozostałe elementy polakierowano na biało. Bugatti Veyron od Mansory różni się od wersji seryjnej grillem, krótszą maską, większymi wlotami powietrza w przednim zderzaku oraz profilach z tyłu karoserii, pakietem aerodynamicznym, tylnym dyfuzorem, wzorem felg oraz LED-owy lampami.
Wnętrze utrzymano w takiej samej tonacji jak nadwozie. Występują tylko dwa kontrastujące ze sobą kolory: czarny i biały. Fotele wykończono pikowaną skórą. Znajdziemy ją na fotelach, podsufitce, desce rozdzielczej. Wszystkie dodatkowe elementy dekoracyjne i przełączniki są wykonane z karbonu. Środkowy tunel między fotelami jest biały.
Pon, 17.03.2014, 10:42