Ktoś z dzielni się wybiera? Wiem, że DeusZ ma być.

Nikt nic?

Ja tam myślałem coś nad tą impreza ale jakoś pokaz suboferów do golfa III i spoilerów do calibry za wejście dwie dychy średnio mi się marzy.

Ciekawe podejście. Akurat Tuning Show w Krakowie to jedna z nielicznych cyklicznych imprez związanych z tuningiem w tym kraju, gdzie odsetek tego typu wioski jest dosyć wąski.

Jo, może i moje podejście jest nieobiektywne gdyż sam na tej imprezie byłem,ale koledzy byli i z relacji zdjęciowej przywiezionej przez nich to jakoś średnio przedstawione tam samochody,zachęcały mnie do odwiedzenia imprezy. Może jednak trzeba będzie odwiedzić imprezę osobiście i zmienić o niej zdanie .

Ja byłem ale kompletnie nie zauważyłem tego tematu Dałem du*y
Takie jakieś zdjęcia z 10 edycji Tuning Show w Krakowie. Ogólnie to wybrałem się z nudów, wjazd 20zł, pogoda beznadziejna więc na zewnątrz nic nie robiłem i działo się w sumie niewiele latało tam coś bokiem ale tylko przez chwilę. Wewnątrz trochę wioski chociaż i tak myślałem że będzie gorzej. W sumie nie było źle, przynajmniej jakoś produktywnie połowę soboty spędziłem
Teraz fotki.


I jakieś tam inne



No i to co zawsze staram się wrzucać mimo iż tym razem urodzaju nie było



To by było na tyle. Zdjęcia takie se ale nie starałem się bardzo
Film jeden
http://www.youtube.com/watch?v=LIgkiLAjvBY

Byłem i ja, udało mi się nawet przybić piątkę z DeusZ'em

Ogólnie pogoda dramat, ale i z nią wiele by się nie zmieniło. Było parę ciekawych aut, ale ogólnie na to co można było zobaczyć, to wejście powinno być o połowę tańsze. Generalnie tego typu stacjonarna impreza, gdzie auta stoją i nic się nie dzieje nie porywa, więc ja głównie liczyłem na obejrzenie tego, co nazwano Gymkhamą, a potem driftem. Niestety na miejscu okazało się, że poza tabunem ludzi zza którego wiele nie było widać, problemem jest "tor". Mały, bardziej nadający się na plac manewrowy do ćwiczenia jazdy po łuku niż na jakiekolwiek boki. Chłopaki z D1KRK robili co się dało, ale emocje były jak podczas grania w szachy, dlatego też po 15 minutach stwierdziłem, że i tą atrakcje można sobie dalej odpuścić i śmiało wrócić do domu.

Generalnie aut w sumie sporo, jednak z 10% nie powinno się tam w ogóle znaleźć. Był np. dosyć fabryczny stary Opel Omega, który z tuningu miał glebę i stalowe kółka pomalowane sprayem

Była jak widać na fotach replika SLR i powiem szczerze, że dawno takiego druta nie widziałem

Replika conceptu SLRa już swoje lata jednak ma a gdy powstała to zyskała mega uznanie nie tylko w naszym kraju po za tym to co widać na zdjęciach okej, ale cena śmieszna Poznański MotorShow był tańszy, a poziomem to jest w kosmosie w porównaniu do Krakowa

Było na co popatrzeć

Nie no, fajne laseczki niektóre - zabrałbym kilka chętnie do tego białego Tourana