Dźwigi, pojazdy przeładunkowe, budowlane, rolnicze i wszelkie inne
Wyślij odpowiedź

Spalone maszyny rolnicze

Wto, 09.05.2006, 16:20

Pokaże wam pare spalonych maszyn rolniczych które znalazłem w sieci.
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Wto, 09.05.2006, 16:27

nieeeeeeeeee...Takie ładne maszyny poszły sie jeb... z dymem znaczy sie

Wto, 09.05.2006, 16:38

taki sprzęt, aż łza o oku się kręci

Wto, 09.05.2006, 16:39

Najbardziej szkoda mi tej spalonej sieczkarni samojezdnej Claas na 4,5,6 fotce

Wto, 09.05.2006, 17:50

oooooo ale dym! hehe tyle kasy poszlo w niecale 2 minuty! mam nadzieje ze mieli ubezpieczone sprzety

Nie, 11.03.2007, 21:44

w czasie poprzednich znwi znajomemu poszla z dymem mega i lexion - to byla dopiero strata, a co do ubezpieczen to dopuki sa leasingowane to najczesciej maja caso a pozniej - roznie mi naprzyklad ukradli zetora 16245 jak tylko nie wykupielem caso - od zloscliwosc

Pon, 12.03.2007, 10:09

no ładne zgliszcza zostały :lol: choś szkoda niektórych :|

Czw, 12.04.2007, 14:42

Jedna iskra w suchym tygodniu i mamy gotowy poĹĽar. Szkoda maszyn :( .

Czw, 12.04.2007, 15:51

Samochody i inne maszyny palą się bardzo szybko jeden przegrzewający się przewód (np. zablokowany rozrusznik, stopiony bezpiecznik lub coś takiego) i pożar gotowy a że jest zawsze dużo łatwo palnego plastiku gumy silnik rozgrzany i wydech prawie czerwony troskę starego smaru i oleju z kurzem i mamy pożar w pełni. A dętego bardzo często niema pod ręką gaśnicy lub jest przeterminowana albo nie sprawna. Takie pożary to czasem 99% głupoty i niedbalstwa kierowców :/

Czw, 12.04.2007, 16:52

ciekaw jestm jak mozna ratować takie maszya na środku pola gdzie najbliższy hynrant jest jakieś 10 km on nas :? :?

Czw, 12.04.2007, 16:58

No wtedy jedynie to włąsne gaśnice i czekac aż strraż pożarna przyjedzie,ale wiadomo jak na wsi to przyjedzie Ochotnicza Straż Pożarna która nei ma konkretnego sprzetu:/

Czw, 12.04.2007, 17:05

Śtraż moze i sprzed ma ale jaką moze mieć gaśnice w ciągniku np. :/ :/ taka jak w samochodach 1 kg to tym nic nie ugasisz :?

Czw, 12.04.2007, 17:07

No do maszyn rolniczych to już sa wieksze gaśnice.Są bodajże 5 kg które moga juz ugasic jakeis małe zwarcie albo jakis malutki pożarek.Sam wiem bo znajomemu kombajn sie zapalił na podwórku gdy stał zgaszony to pierw gasili gasnicami cos ok.5kg a potem dopiero był straż

Czw, 12.04.2007, 19:31

rumun19 napisał(a):Ä… bodajĹĽe 5 kg ktĂłre moga juz ugasic jakeis maĹ‚e zwarcie albo jakis malutki poĹĽarek


jeśli operator zareaguje w miarę szybko to da radę - oczywiście jesli dostęp do ognia jest łatwy. Widziałem kiedys jak się zajęło auto - koleś wypróżnił swoją kilową gaśnicę pod maskę i jeszcze jedną gościa co przejeżdzał i stanął .. ale to nic nie pomogło aczkolwiek spowolniło tempo pożaru. Tak czy siak zawsze coś pomogło - myślę że taka większa gaśnica dałaby rade ...

Wto, 13.11.2007, 17:15

rumun19 napisał(a):No wtedy jedynie to wĹ‚Ä…sne gaĹ›nice i czekac aĹĽ strraĹĽ poĹĽarna przyjedzie,ale wiadomo jak na wsi to przyjedzie Ochotnicza StraĹĽ PoĹĽarna ktĂłra nei ma konkretnego sprzetu:/

:twisted: :twisted: :twisted: Tak się składa że jestem w OSP i ty niemasz racji odnośnie wyposarazenia OSP :twisted: :twisted: :twisted:

Wto, 13.11.2007, 19:00

fAZAN moze u Ciebie tak jest ze macie konkretny sprzet,ale tam gdzie ja jeżdże ot msuze z przykroscia powiedziec ze pomoc nadchodzi z wiekszego miasta oddalonego o 30 KM :twisted: :twisted: I w tym roku gdy paliła sie pszenica(ponad 10ha) to ochotnicza przyajchała z wioski Nysą,a dopiero po 10 minutach przyjechały 2 stary,a dopeiro po kilkuanstu minutach sciagneli porzadny,nowy sprzet.i ja jzu z ogniem w ciagu dwóch lat miałem 3 razy doczynienia wiec wiem ze czasami na OSP nei ma co wogule liczyc,bo zanim pijaki(strażacy ochotniczy) sie zbiora z pod skelpu,to budynki juz płona|| sory za off-topa:)

Śro, 14.11.2007, 16:59

rumun19 pijaki to nie do końca ! Bo widzisz ... zawodowa straż pożarna jest gotowa żeby wyjechać w każdej chwili a w OSP są pełnione warty. Więc zanim chłopaki powskakują w ciuszki to troche czasu musi minąć ... A co do picia ... tylko po pracy :D:D

Śro, 14.11.2007, 18:51

Kuba16 moze u Ciebie tak jest,ale widziałem kilka razy w jakim stanei przyjeżdżali do pozarów...Szkoda słow jedynie to kerowca był trzeżwy,a reszta nawet miała problemy z rozwinieciem węzy :roll:

Re: Spalone maszyny rolnicze

Wto, 25.03.2008, 12:18

Widze że temat stary i nikt już dawno nie pisał ale kiedyś widziałem jak ziomek kosił bizonem i mu się łożysko zatarło i słoma się zapaliła. Pole duże gdzieś około 10 ha a on dopiero 3 raz jechał w koło. Kiedy zobaczył co sie dzieje zawrócił opuścił heder i zgarnął całą słomę do rowu. Całe szczęście ze sie zboże nie zapaliło bo by sie 10 ha spaliło. Pzdr. :)

Re: Spalone maszyny rolnicze

Sob, 02.08.2008, 0:13

temat stary, ale ciagle aktualny niestety :( wczoraj wujasowi spalil sie fotrschritt e-517.... prawdopodobnie od alternatora (generalnie od silnika zaczelo sie palic), zdjec nie mam, wystarczlo mi dzisiaj holowanie go na gospodarstwo.... bez hamulcy i bez "wspomagania" steru... 4 km w 3 godziny.... :cry:

4 wozy strazackie gasily maszyne, wujas przytomnie odjechal od zboza zanim silnik zgasl, wiec straty praktycznie zadne w plonach

PS
dodatkowo chcyalbym sie spytac gdzie zapytac i uzyskac dobra rade, co kupic jako nastepny kombajn? okolo 40-50 hektarow, oczywiscie uzywany, okolo 4-5 lat, do okolo 200 tysiecy zl
Wyślij odpowiedź