TRAMWAJE: Siemens S70 w Charlotte, NC
Poniżej cała kupa zdjęć naszego nowego tramwaju w Charlotte. Mamy tylko jedną linię na razie, ale to dopiero początek. Jak na razie same władze miasta są zaskoczone popularnością tego środka transportu, więc perspektywy rozwoju są bardzo dobre. Jak widać na zdjęciach nawet w Nowy Rok popołudniu nie było wolnych siedzących miejsc. Sam tramwaj to Siemens S70, produkowany w Kalifornii. Nawiasem bardzo podobny do kanadyjskich Bombardierów które są w Krakowie.
A wszystko zaczęło się od tego, że jakaś grupa entuzjastów odnowiła ostatni tramwaj jaki dawniej jeździł po Charlotte i uruchomiła turystyczną linię w centrum miasta. Linia ta była tak popularna, że zbudowano kilka dodatkowych tramwajów będących repliką tego starego pojazdu. Ten historyczny tramwaj przetarł też ślady idei, żeby powrócić do tramwajów jako integralnej części komunikacji miejskiej. Oczywiście ta nowa linia tramwajowa to raczej nowoczesna szybka kolej miejska, a nie staruszek bujający się wolno na koślawych torach. Wykorzystuje ona jednak także pewien fragment starych torów używanych poprzednio przez historyczny tramwaj, który na wiosnę powróci także na ulice Charlotte.
Szyny tramwajowe leżą na gumowych podkładkach, więc tramwaj jest bardzo cichy i nie powoduje drgań nawierzchni ulic.
Nadjeżdża tramwaj w stronę centrum, więc wsiadam i jaaaazda
Ludzi duĹĽo, miejsc siedzÄ…cych nie ma.
I juĹĽ dojeĹĽdĹĽamy do downtown:
Wysiadamy. Poszedłem na dworzec autobusowy, gdzie zaczyna i kończy swój bieg wiele miejskich linii autobusowych i porobiłem trochę zdjęć naszych miejskich autobusów. Będą one w następnym poście. A my wracamy.
Właśnie nadjeżdża nasz pojazd:
Automat do sprzedaży biletów. Cena $1,30, młodzież 65 centów, bilet na cały dzień $4,00
A przejeżdżając koło zajezdni widać z daleka stare tramwaje. Ciekawie wygląda taki zabytkowy tramwaj koło ultranowoczesnego Siemensa. Ciekawe jak będą wyglądały dzieląc wspólne tory na wiosnę. Będę musiał się wybrać znowu do miasta, żeby zrobić fotki.
Wracałem zestawem złożonym z dwóch pojazdów, a ciągle było pełno ludzi w tramwaju. W godzinach szczytu zapewne jest tam wręcz ciasno.
I już koniec jazdy. Ostatnie fotki Siemensa w świetle zachodzącego słońca, a ja wsiadam do auta i do domku.
(Źródło:
http://polonus.livenet.pl/viewtopic.php?t=69&start=45 )