Śro, 25.10.2006, 13:14
Śro, 25.10.2006, 14:03
Śro, 25.10.2006, 16:07
Śro, 25.10.2006, 16:23
Pią, 27.10.2006, 14:47
Czw, 16.08.2007, 20:50
Tramwaj długi jak wieżowiec
11.08.2007
Dwa spoĹ›rĂłd 10 nowoczesnych tramwajĂłw, ktĂłre bÄ™dÄ… kursować na trasie ĹĂłdzkiego Tramwaju Regionalnego, juĹĽ sÄ… produkowane w firmie Pojazdy Szynowe Pesa w Bydgoszczy. Na razie powstaĹ‚y szkielety konstrukcji. Pierwszy wagon dotrze do Ĺodzi w koĹ„cu roku, pozostaĹ‚e pod koniec marca przyszĹ‚ego roku.
Niskopodłogowe, pięcioczłonowe tramwaje będą miały 32 metry długości - taką wysokość ma 10-piętrowy wieżowiec (długość cityrunnera wynosi 29,5 m). Wnętrza będą klimatyzowne, zostaną zainstalowane monitory wyświetlające reklamy. Każdy wagon pomieści 196 osób, dla 63 będą miejsca siedzące. Jeden tramwaj kosztuje ok. 7 mln zł.
Zobacz takĹĽe:
"Zielona fala" dla ĹTR - rewolucyjne zmiany na 60 skrzyĹĽowaniach
Robotnicy na budowie ĹTR mieli wolne, a Ĺ‚odzianie stali w korkach
Budowa ĹTR wkracza na kolejne cztery skrzyĹĽowania
Pesa wyremontuje także stanowiska w zajezdni przy ulicy Telefonicznej, gdzie nowe tramwaje, a także cityrunnery, będą obsługiwane, myte i naprawiane.
Torowisko z Belgii
07.08.2007
JuĹĽ miesiÄ…c Ĺ‚odzianie ĹĽyjÄ… budowÄ… ĹĂłdzkiego Tramwaju Regionalnego. Wczoraj dokonano znaczÄ…cego kroku - na skrzyĹĽowaniu ul. Zachodniej i WiÄ™ckowskiego poĹ‚oĹĽono pierwszy fragment nowego torowiska.
Dokonano tego nowoczesną, niespotykaną jeszcze w Polsce metodą, montując gotowe kilkunastometrowe, zatopione w betonie fragmenty torowiska, z otoczonymi gumą szynami. Dzięki temu już w czwartek wieczorem skrzyżowanie powinno być przejezdne.
- Z Belgii przyjechały do nas gotowe kilkunastometrowe, zatopione w betonie fragmenty szyn. Montuje się je w kilka dni, nie trzeba czekać na wiązanie się betonu przez niemal miesiąc, a guma niweluje hałas i drgania - wyjaśnia Czesław Gendek, dyrektor projektu z firmy Polimex-Mostostal, wykonawcy remontu na tym odcinku. - Ta technologia jest sporo droższa, ale jeśli wziąć pod uwagę koszty społeczne, czas trwania remontu, korki, samopoczucie okolicznych mieszkańców, to może się opłacić.
Nowe torowisko będzie nieco przesunięte w kierunku zachodnim. W ten sposób wygospodaruje się miejsce na lewoskręt dla kierujących się z al. Kościuszki w ul. Więckowskiego. W najbliższy piątek w ten sam sposób będzie budowane torowisko przechodzące przez skrzyżowanie ul. Zachodniej i Próchnika. Tam również powstanie wygodny lewoskręt, tym razem dla tych skręcających z ul. Zachodniej w Próchnika.
Na razie najbardziej zaawansowane są prace na al. Kościuszki - od ul. Żwirki do al. Mickiewicza - i na ul. Zachodniej, na odcinku od ul. Zielonej do ul. Legionów.
- Są już koryta torowisk, które niedługo będą stabilizowane z pomocą betonu. Około 20 sierpnia tramwaje z Retkini na Widzew będą już kursowały bez objazdów, miesiąc później powinny skończyć się utrudnienia dla kierowców na skrzyżowaniu al. Kościuszki z al. Mickiewicza - zapowiada Marcin Małek z łódzkiego MPK. - Na dniach będzie gotowe skrzyżowanie ul. Zachodniej i Więckowskiego, tydzień później kolejne w kierunku na północ. Wszystko idzie zgodnie z planem - zapewnił.
Pią, 17.08.2007, 15:16
Nie, 19.08.2007, 22:45
Pon, 20.08.2007, 8:04
Pią, 16.11.2007, 20:25
Pią, 16.11.2007, 22:36
Sob, 17.11.2007, 0:15
Pon, 19.11.2007, 11:02
zaintrygowaĹ‚eĹ› mnie, wiÄ™c wrzucam:kulikowski napisał(a):W Wawie mamy juĹĽ dziesięć Pes
Czw, 22.11.2007, 22:09
Pią, 23.11.2007, 9:01
Pią, 23.11.2007, 21:47
Nie, 16.12.2007, 21:13
Tak w Bydgoszczy budujÄ… wagony dla Ĺodzi
W ogromnej, nowo postawionej hali montaĹĽu pojazdĂłw szynowych na terenie bydgoskiej fabryki PESA pracownicy koĹ„czÄ… skĹ‚adać dwa pierwsze wagony, ktĂłre bÄ™dÄ… kursowaĹ‚y na trasie ĹĂłdzkiego Tramwaju Regionalnego. W najbliĹĽszych dniach pierwszy gotowy tramwaj wyjedzie na przejaĹĽdĹĽkÄ™ po torze prĂłbnym.
Aparatura na dachu
Wagony są pomalowane na czerwono i żółto. Wyglądają jakby zostały zbudowane ze szkła - szyby zajmują bowiem sporą powierzchnię "karoserii". Część ekipy siedzi na dachach, gdzie będzie zainstalowana większość urządzeń, np. przetwornice czy układy klimatyzacji.
- W starych typach tramwajów aparatura znajduje się pod podłogą. W nowoczesnych, niskopodłogowych nie ma na nią miejsca - mówi Jerzy Korycki, szef marketingu Lekkich Pojazdów Szynowych bydgoskiej PES-y.
W środku wagonu, w plątaninie kabli, także krzątają się robotnicy. Montują siedzenia, przewody, wykładają ściany i podłogę laminatami, instalują oświetlenie, mechanizmy otwierające i zamykające drzwi.
- Mogłoby się wydawać, że dzisiaj montaż modułowego, wieloczłonowego wagonu jest łatwy jak składanie budowli z klocków. A wcale tak nie jest. Na początku musi powstać konstrukcja poszczególnych członów oraz ramy wózków jezdnych. Produkuje się je wycinając, składając i spawając elementy. Dopiero potem montujemy silniki, wózki, instalacje i całą aparaturę - dodaje Jerzy Korycki.
Klimatyzacja i obserwacja
Typ 122N, takie oznaczenie PESA nadała łódzkim wagonom, przypomina cityrunnera. Wydaje się jednak potężniejszy. Dolna część wagonu jest zaokrąglona, w cityrunnerze prosta. Wnętrza obu tramwajów - jak mówią fachowcy - różnią się nieco układem siedzeń, są jednoprzestrzenne. Oznacza to, że miejsca, gdzie przeguby łączą poszczególne człony, nie są zwężone.
Pasażerowie nie muszą się więc przez nie przeciskać, a motorniczy widzi, co dzieje się w pojeździe. Podróżni nie będą już latem umierać z gorąca, tak jak w cityrunnerach, w których wentylacja nie zapewnia chłodu, a temperatura w największe upały wynosi nawet 30 st. C. Tramwaj, a nie tylko kabina motorniczego, będzie wyposażony w klimatyzację.
Jeden wagon o długości 32 metrów pomieści 196 osób, dla 63 przewidziano miejsca siedzące. Pojazd rozwinie maksymalną prędkość 70 km/h. Wandalom trudno będzie pociąć tapicerkę na siedzeniach, bo materiał jest mocny i odporny na zniszczenia.
Dewastacje, burdy czy kradzieże nie ujdą chuliganom, rozrabiakom i kieszonkowcom na sucho. Wagony zostaną wyposażone w monitoring - kamery i system rejestrujący to, co dzieje się wewnątrz. A ludzie na wózkach inwalidzkich wjadą do środka po wysuwanej rampie.
Motorniczowie będą pracować w komforcie. Kabina nie dość, że klimatyzowana, to zostanie wyposażona w pulpit jak w samolocie, pełen kontrolek, przycisków, guzików. Dżojstik zastąpi pedały gazu i hamowania.
Nowe pojazdy są sterowane mikroprocesorowo, czyli wyposażono je w elektroniczny system nadzorujący pracę urządzeń. Jeśli coś będzie nie tak, zapali się właściwa lampka. Np. pokaże motorniczemu, że są otwarte drzwi lub wykryje, że koła ślizgają się po mokrych szynach. Wtedy automatycznie z tzw. piasecznicy wysypie się na torowisko piasek.
- Zderzaki są energochłonne, a kabina motorniczego tworzy klatkę bezpieczeństwa. W razie wypadku chroni prowadzącego. Po uderzeniu zderzak przesuwa się 10 centymetrów, zniszczenia mogą więc być mniejsze - mówi Jerzy Korycki.
Skok w nowoczesność
Od lat 90. ubiegłego wieku kilka polskich miast inwestuje w nowoczesny tabor tramwajowy. Zaczęto nadrabiać wieloletnie zaległości. Średnia wieku tramwaju to 25 lat. Tych starego typu, czyli najpopularniejszych 805N już się nie produkuje, co najwyżej modernizuje. Przewoźnicy zauważają, że drugie wagony jeżdżą puste, zwłaszcza późnym wieczorem. Ludzie boją się nimi podróżować, nie mają kontaktu z prowadzącym pojazd, który w razie niebezpieczeństwa może wezwać pomoc.
- W produkcji taboru odchodzi się też od wysokiej podłogi, utrudniającej wsiadanie i wysiadanie osobom starszym, niepełnosprawnym, wnoszenie wózka dziecięcego czy inwalidzkiego - dodaje Jerzy Korycki.
Niektóre przedsiębiorstwa komunikacyjne zdecydowały się więc postawić na nowoczesność. Tabor produkowany w Polsce nie odbiega już w niczym od tego kursującego w europejskich miastach.
I tak wagony koncernu Bombardiera woĹĽÄ… pasaĹĽerĂłw w Krakowie i GdaĹ„sku, a Siemensa w Poznaniu. W ElblÄ…gu jeĹşdzi juĹĽ sześć tramwajĂłw PES-y, nazwanych przez mieszkaĹ„cĂłw "ogĂłrkami" ze wzglÄ™du na zielony kolor. Po Warszawie kursuje juĹĽ 15 sztuk zbudowanych w bydgoskiej fabryce. Wagony dla Ĺodzi bÄ™dÄ… takie same jak tramwaje dla Warszawy, różniÄ… siÄ™ tylko rozstawem kół i wzorem tapicerki na siedzeniach.
Nowoczesne tramwaje składają się z członów, czyli części połączonych przegubami. Elbląskie mają ich trzy, warszawskie i łódzkie po pięć. W każdej powtarzają się moduły, np. elementy mechaniczne, elektryczne czy wyposażenia wnętrza.
Silniki pozwolą odzyskać część energii zużytej podczas jazdy. Gdy tramwaj hamuje, wraca ona do sieci.
Pierwszy pojazd ma dotrzeć do Ĺodzi na poczÄ…tku stycznia przyszĹ‚ego roku, pozostaĹ‚ych 9 do koĹ„ca marca.
Jednak wyjadą na trasę dopiero wtedy, gdy gotowa będzie cała - od Helenówka do Chocianowic.
- Taki jest warunek postawiony przez UniÄ™ EuropejskÄ…, z ktĂłrej funduszy jest współfinansowana budowa ĹTR-u i zakup taboru. Tramwaje mogÄ… kursować tylko po trasie ĹTR-u, poza tym motorniczowie muszÄ… mieć czas, aby nauczyć siÄ™ go prowadzić - mĂłwi Marcin MaĹ‚ek z Ĺ‚Ăłdzkiego MPK.
Pon, 17.12.2007, 2:04
Wto, 18.12.2007, 8:08