Tata pracuje nad prototypem bazującego na płycie Nano dostawczaka.
A teraz uwaga - najlepsze - dane techniczne: 1(!)-cylindrowy silnik Diesla o pojemności 350 cm3, napęd na oś tylną
(c) autoblog
EDIT:
info z Interii
Cytuj:
Sukces nano przerósł nawet oczekiwania jego twórców. Chętnych na pojazd jest tak wielu, że samochody z pierwszej, liczącej 100 000 egzemplarzy, serii trafiają do klientów w drodze losowania. Ceny pojazdu - w zależności od poziomu wyposażenia wahają się w granicach 1750-2600 euro.
Ogromne zainteresowanie pojazdem na ubogich rynkach spowodowało, że konstruktorzy zatrudnieni w koncernie Tata otrzymali nowe zadanie. W oparciu o podzespoły nano postanowiono opracować nowe auto, które wydaje się być stworzone dla mikroprzedsiębiorców. Zbudowano pickupa, który, być może, również okaże się najtańszym tego typu pojazdem na świecie.
Póki co, szczegółowe informacje na temat auta pozostają tajemnicą. Do prasy "wyciekły" jedynie zdjęcia jeżdżącego już prototypu. Czterokołowy pojazd z przypominającą karoserię nano, dwuosobową kabiną napędzany będzie na tylną oś. W jej sąsiedztwie umieszczony został jednocylindrowy silnik Diesla o kosiarkowej pojemności 350 cm3. To w zasadzie połowa silnika popularnej w Indiach miniciężarówki tata ace. Producent nie podał, rzecz jasna, osiągów, ale wiadomo, że będą one mizerne. W "pełnej" dwucylindrowej wersji jednostki napędowej oferowanej w ace motor rozwija bowiem 16 KM (przy 3200 obr./min) i dysponuje momentem obrotowym 36 Nm (przy 2000 obr./min).
Umiejscowienie jednostki napędowej w sąsiedztwie tylnej osi niesie za sobą sporo niedogodności, jak chociażby wysoki próg załadunku czy kiepskie rozłożenie masy. Rozwiązanie takie pozwala jednak przenieść na koła moc bez dużych strat na wale napędowym. Skrócenie tego ostatniego daje również możliwość zaoszczędzenia nieco pieniędzy, oraz zmniejszenia masy auta.
Samochód ma pojawić się na indyjskim rynku już w przyszłym roku. Można przypuszczać, że jego cena zbliżona będzie do modelu nano. Jeśli tak, nowego pickapa będzie można kupić za mniej, niż 2 tys. dolarów, czyli około 8 tys. zł. Mając w pamięci pamiętny test zderzeniowy volkswagena transportera T3 wolimy nie pytać, o poziom bezpieczeństwa tej konstrukcji...