Co sądzicie o jeździe niektórych kierowców TIRów, bo dla mnie to est paranoja w niektórych sytuacjach, bo np. wczoraj jak wracalismy z meczu, to jechał gościu TIRem i wyprzydzeł na raz 10 innych TIRów, a my autobusem to musieliśmy zjechać na pobocze, bo zapier****ł na złamanie karku i ani myślał przestać. Czekam na wasze "przygody".

ja kiedys we francji jechalem, znaczy moj starszy prowadzil no i zwolnilismy bo niedlugo byl skret w prawo (oczywiscie moj starszy wrzucil kierunkowskaz) a kierowcy tira sie bardzo spieszylo no i swiatlami zaczal mrugac i ta swoja trąbka hałasowac, a droga byla waska ale ten i tak zaczal nas wyprzedzac i zajechal nam droge

Miałem gdzieś na płytce tak filmik był sobie tir i za nim jechał maluszek bo ten tir robił nie ziemskie rzeczy wymijał co chciał nawet na trzeciego a raz zrobił taką jazde wyprzedał tira później autobus i znowu tira to musiał być jakiś "zapalony kierowca "

To był "Szalony TIR" i oni jechali Polonezem w deszczu.

Nie nie to był na 100 % maluch !!!!!!!!!!!!! źle z tobą malucha od poloneza nie rozróżniasz

Może inny jakiś Dawno to widziałem zresztą

No właśnie jak nie wiesz to nie pisz

TeĹĽ Polskie

Ale to był na bank maluch tez widziałem ten filmik

Miałem kiedyś na kompie, ale już nie mam, więc sie kłucić nie będę.

Jeżdże sporo na rowerku i kiedyś jadąć przez jakąś wiochę widzę, że z przciwka zapier..... tir środkiem drogi. Oczywiście nie zjechał na prawo i musiałe spiep.... na pobocze . Normalką u tirowców jest też wyprzedzanie i wchrzanianie się przed jadący pojazd. Trzeba wtedy nieźle po hamulcach dać bo inaczej zepchnie do rowu.

No to ja wam opowiem mojÄ…:

JadÄ™ autobusem na wycieczkÄ™ na Mazury, zjeĹĽdzamy na bocznÄ™ drogÄ™ i jedzimy 60 km/h patrzÄ™ jedzie autobus na WE (Warszawa MokotĂłw)
i nic patrzę che wymijać a na serrio niebyło miejsca ale no cóz zjeżdzamy na pobocze ale patrzymy znad przeciwka jedzie duży Fiat na tablicach nigdyniezapomnę WPR U400 i ten niewiedział co ma zrobić, a gość tirem myśli że zjedzie (onchyba wogule nieyśli) a on myślał chyba że ten tir zjedzie i tak się skonczyło że duży Fiat leżał w dole a my mieliśmy trochę tył walnięty ale się w tedy przestraszyłem. Ale no cóz są ludzie i parapety

No kierwca tira ewidętnie był parapetem brrr...

Dziś w trasie 2,5 godziny, ale w święta tiry nie jeżdżą ;) Także żadnych opowieści Wam nie przedstawię niestety :(

PS. Jechałem 406 2.0 HDi (pas) - IMHO głośny silnik... (sorry za off-topic)

t.m.

Ja miałem tylko jedną przygodę z tirem ale wiem że jeżdzą wszyscyjak szaleni ale tylko raz ja w tym ucierpiałem

Wczoraj cztery TIRy pod rząd widziałem na bocznej drodze do granicy

cztery buha czasem stojÄ… kilometrami

Nie zrozumiałeś Chodziło o to, że zasuwali by do granicy dojechać, a jechali zadupiami, żeby ich "krokodyle"* nie złapali.

* nie mĂłwcie, ĹĽe nie wiecie o co chodzi ...

AĹĽ to spryciaĹĽe i co szybko jechali

Tiry jeżdżą na milimtery niekiedy do karambolu brakuje dosłownie grubości lakieru, ale to nie od nich wina ze drogi mamy do doopy