Miejsce na forumowe pogaduchy, niekoniecznie tematycznie ściśle związane z motoryzacją ;)
Wto, 04.09.2012, 14:22
Bosto napisał(a):Fajny. ale nie ma klimy
nie fajny
Wto, 04.09.2012, 14:35
Mniej fajny jest tylko Rover Streetwise
Wto, 04.09.2012, 14:59
A naprawdę fajniejszy jest z kolei Sandero Stepway:>
Wto, 04.09.2012, 16:47
Nowe CrossPolo też nie wygląda źle
Wto, 04.09.2012, 16:48
E... no bardzo ciekawa aukcja...
Sob, 08.09.2012, 22:12
http://otomoto.pl/volkswagen-passat-com ... 80920.htmlPrzebieg 547 Tyś. km (słownie: pięćset czterdzieści siedem tysięcy)
Plus za uczciwość
ale w naszych realiach tego nie sprzeda...
Sob, 08.09.2012, 22:41
Myślę, że jak jest w wizualnie ładnym stanie, to zaraz zainteresuje się tym jakiś handlarz, który kupi to auto i zaraz znów wystawi z przebiegiem 80 tyś. km
Sob, 08.09.2012, 22:48
O tym samym pomyślałem. Ale nie sprzeda albo handlarz i odejmie jedno zero..
Sob, 08.09.2012, 23:05
wychodzi że ktoś tym codziennie, dzień w dzień musiał targac 750 km, ciekawe po co
Nie, 09.09.2012, 7:42
Poznałem kiedyś pewna osobę która dzień w dzień oprócz niedziel jeździła po 100 kilometrów do pracy w jedna stronę, także w Niemczech. Wymiana filtrów i olei robiła co 1-1,5 miesiąca.
Nie, 09.09.2012, 8:56
to robiła 100x2 czyli 200km. a tutaj pardon wyliczył (wierzę mu, samemu mi sie nie chce ) 750km
pewnie jakiś przedstawiciel handlowy czy cuś. grubo jezdził.
ale jak jeżdził codziennie 200km oprócz niedziel to liczmy 25 dni pracy w miesiącu (bo 5 niedziel średnio) to 25x200km=5000km. to co 5000-7500 wymieniał olej i filtry? niemożliwe.
Nie, 09.09.2012, 9:25
Takie auta są dość chodliwe.
Obok mieszkania które wynajmuje jest komis dealerski i tam wstawiono np. 3 letnią 308 z przebiegiem ~360tys. km i W220 które przekroczyło 410tys. km obydwa mocno poniżej ceny rynkowej(Pug 26tys. zł, eSa 10 latek 29tys. zł notabene wyglądały w środku na nie zniszczone).
Obydwa też krajowe.
Poszły szybko, w sumie to znacznie mniej zabawy niż z typowym sprowadzanym nie trzeba nic wspawywać ani szukać części w kolorze nadwozia wystarczy w 15 minut cofnąć licznik i parę tysięcy w kieszeni, dla handlarzy to kuszące.
Jemu to się zamortyzował ten samochód mimo, że sprzedaje za 1/4 ceny początkowej
Nie, 09.09.2012, 12:02
Facet jest ze Szczecina, pewnie praca w Niemczech, a tam 300km w jedną stronę autostradą to nie jest wielce daleko. Więc pewnie naginał między klientami w Niemczech
Nie, 09.09.2012, 12:29
stan1906 napisał(a):to robiła 100x2 czyli 200km. a tutaj pardon wyliczył (wierzę mu, samemu mi sie nie chce ) 750km
pewnie jakiś przedstawiciel handlowy czy cuś. grubo jezdził.
ale jak jeżdził codziennie 200km oprócz niedziel to liczmy 25 dni pracy w miesiącu (bo 5 niedziel średnio) to 25x200km=5000km. to co 5000-7500 wymieniał olej i filtry? niemożliwe.
Hiob pisał kiedyś że w Stanach normalna i odruchowa jest wymiana oleju co 3000 mil przy dość spokojnym stylu jazdy u nich, więc to o czym pisze
polac, zwłaszcza przy intensywnym użytkowaniu, jest dość prawdopodobne
Nie, 09.09.2012, 12:34
To też pewnie zalezy sporo od samochodu. Aczkolwiek jest to możliwe
Pon, 10.09.2012, 10:31
stan1906 napisał(a):to robiła 100x2 czyli 200km. a tutaj pardon wyliczył (wierzę mu, samemu mi sie nie chce ) 750km
pewnie jakiś przedstawiciel handlowy czy cuś. grubo jezdził.
Przedstawiciel handlowy - możliwe. Ja bym jednak stawiał na kurierów bankowych. W Polsce są samochody, które miesięcznie przejeżdżają 30 tys. km, więc te 750 dziennie, to lajcik
Pon, 10.09.2012, 14:16
Moja wyobraźnia nie ogarnia 30k km w jeden miesiąc. Ktokolwiek wyłącza taki samochód?
Pon, 10.09.2012, 14:27
Wydaje mi się, że się da. Mamy Viano, które lata głównie trasy po Europie, zdarzało nam się (podkreślam słowo NAM bo jechaliśmy przynajmniej na 2 kierowców) robić i po 1600km jednego dnia ale nie było to specjalnie przyjemne. Rekordowo było chyba niecałe 10k w tydzień. Inna sprawa, że jeśli to 30k miesięcznie robi jeden kierowca to chyba już mieszka w tym samochodzie.
Wto, 11.09.2012, 9:50
Te samochody kursują między Polską a Hiszpanią. Z Polski wyjeżdża jedna para i jak dojadą na miejsce to samochód przejmuje druga para, która przyjechała poprzednim kursem. Ci pierwsi wracają następnym samochodem. Auta gasną tylko w ASO
Robota kurierów bankowych nie jest do pozazdroszczenia
Wto, 11.09.2012, 10:23
Rok temu jeździłem ze znajomym po auta do niemiec, jedno auto robiło za "osiołka" roboczego tylko kierowcy czasem się zmieniali i powyżej 10k km tygodniowo nie było niczym nadzwyczajnym, a 7k km było standardem. Takie przebiegi nie są niczym nadzwyczajnym o ile auta na siebie zarabia.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.