Renault przedstawiło w tym tygodniu 5 generacje modelu Clio.

Nowy model jest krótszy od swojego poprzednika o 14 mm i szerszy o 66 mm. Nadwozie obniżono też o 30 mm. Nowa konstrukcja ma być wyjątkowo przestronna dzięki czemu pojemność bagażnika wynosić będzie 391 litrów co będzie jednym z najlepszych wyników w segmencie. Forma nadwozia została niemal nie zmieniona w stosunku do poprzedniej generacji. Najbardziej zauważalnymi zmianami jest zastosowanie reflektorów podobnych do tych z Renault Megane. Nowy jest również przedni oraz tylny zderzak oraz lekko zmienione tylne lampy.

Wnętrze zyskało całkowicie inny charakter. W zależności od wersji wyposażenia Clio będzie wyposażone w analogowe zegary, zegary z małym wyświetlaczem bądź w pełni cyfrowy wyświetlacz. Najbardziej jednak uwagę zwraca centralny wyświetlacz systemu R-Link o przekątnej 9.3 cala.

Podstawową jednostką pod maską nowej generacji Clio będzie 1.0 benzynowa jednostka o mocy 95 KM. Drugim wariantem będzie 115 konna wersja również o pojemności 1.0. Najmocniejszym wariantem benzynowym będzie 1.3 o mocy 140 KM i 160 KM. Jedynym dieslem w ofercie będzie 1.5 dCI w dwóch wariantach mocy 95 oraz 115 KM.



Źródło: carscoops.com

Chwile, to jest całkiem nowy model czy gruntowny lifting?

Bo wygląda mega podobnie do poprzednika, ale z drugiej strony przyglądając się poszczególnym elementom nadwozia, każdy jest inny

Od postaw nowy model, oprócz samej płyty, elektroniki etc. podobno też ma być skok jakościowy jeśli chodzi o materiały we wnętrzu

To jest chyba największa bolączka Renault obecnej generacji...

Nie lubię liftingów na zasadzie ewolucji, bo mam wrażenie, że w szczególności przy udanych modelach, producent idzie na łatwiznę. Ale w tym wypadku akurat zrobię wyjątek - Clio to najładniejsze auto w klasie i po prezentacji tego modelu chyba tak pozostanie (chociaż osobiście bardziej podoba mi się 208). Nawet jeśli nie jestem fanem tych ledowych "wąsów", bo moim zdaniem niepotrzebnie obciążają ogólny wygląd przodu.

Wnętrze na plus jeśli chodzi o design, chociaż pamiętam, że w chwili premiery Clio IV, tamten design też robił ciekawe wrażenie. Auto chyba generalnie trochę wydoroślało, a chromy dodają mu nieco elegancji (ale to pewnie w najwyższych wersjach tylko :C) Czekam na wersję RS. Ciekawe jakie ceny rzucą.