Re: Koniec z "poprawianiem" liczników?
RR ltd Co. napisał(a):
Cytuj:
Zupełnie bez rozgłosu weszła w życie kluczowa, dla chętnych na zakup używanego samochodu, zmiana.
U nas trąbi się o tym praktycznie na okrągło, ale może to efekt tzw. branżówki. Może rzeczywiście dla "zwykłych Kowalskich" przekaz nie jest zbyt nagłaśniany.
Co do samego pomysłu to jak najbardziej jest to krok w dobrą stronę. Tylko jak zawsze "diabeł tkwi w szczegółach".
O ile nic się nie zmieniło, to przebieg pojazdu nigdy nie był certyfikowany, ani w żaden sposób objęty kalibracją, normami itp. Określał on tylko i wyłącznie szacunkowy i przybliżony przebieg pojazdu, a nie jego faktyczny przebieg. Właściciel (zgodnie z prawem) mógł do woli korygować jego wskazania (np. dla własnego "zdrowia psychicznego"
), jednak w trakcie sprzedaży miał obowiązek poinformować kupującego o dokonanych korektach.
Teoretycznie licznik kilometrów ustawiony jest pod rozmiar ogumienia wymaganego przez producenta. Jeżeli zatem mamy jeździć na 15' a wsadzimy 14' to na liczniku będziemy robili więcej kilometrów niż faktycznie. Jak zamontujemy 16' lub też 18' to ... mniej. Zabronią zatem zmian rozmiaru ogumienia w samochodach żeby wskazania były wiarygodne ? Każą kalibrować licznik pod nowe ogumienie ? Oczywiście piszę tutaj o przypadkach gdzie auto dużo jeździ. Ale przecież jak jeździ mało to nikt nie będzie korygował licznika.
Czyli ciągle mówimy o wskazaniach licznika, a nie o faktycznie przejechanych kilometrach przez samochód.
Takich "rodzynków" jest jeszcze co najmniej kilka.