Switch to full style
Rozwiązywanie problemów dotyczących przepisów ruchu, obowiązującego prawa, ubezpieczeń i techniki jazdy
Wyślij odpowiedź

Auto z zagranicy - procedura rejestracji w Polsce

Pon, 13.08.2007, 16:58

Temat jest otwarty - czekam na sugestie oraz korekty. Po ostatecznej redakcji zostanie zamknięty.

Do użytku wszystkich zaczynamy:

krzys124 napisał(a):
1. udanie sie do urzedu celnego i złozenie dokumentów celem akcyzowania pojazdu jak i zaplacenie wyliczonej kwoty

2. zrobienie przegladu zerowego

3. zaplacenie kwoty zwolnienia z Vat

4. tlumaczenie dokumentĂłw (choc mozna zrobic to wczesniej)

5. złozenie w US wszystkich dokumentów (ksera) brifu , malego brifu , umowy zakupu , pzreglad zerowy , zaplate akcyzy , zaplaty zwolnienia z Vat , tlumaczenia .

6. i czekamy aĹĽ dajÄ… nam kwit o zwolnieniu z Vat

7. jak mamy to wszystko płacimy recykling i z wszystkimi tymi dokumentami udajemy sie do wydzialu komunikacyjnego (rejestracja pojazdów) zelem zarejestrowania .

Śro, 15.08.2007, 8:16

tu musze dodac , ze tak jest u nas w rudzie slaskiej , gdzie inndziej do akcyzowania moze byc potrzebny przeglad zerowy , wiec kolejnosc moze sie zmienic

Pią, 17.08.2007, 10:22

To może ja podam swoją "ścieżkę"

0. Spisanie umowy - najlepiej wcześniej sciągnąć wzór polsko-niemieckiej z netu (nie trzeba juz potem tłumaczyć)
1. Potem zrobiłem przegląd zerowy - koszt ok 165 - 180 zł
2. Oddałem ksero brifu do tłumaczenia (żeby dysponować orginałem) - 45zł za mały i 50 zł za duzy.

3. Wypełnienie deklaracji AKC-U - zapłata akcyzy (3.1% od wartości na umowie po kursie EUR z dnia kupna - 3.1% dotyczy pojemności do 2000 ccm, powyżej jest chyba 13.5%?) + opłata 17zł

4. Złożyłem w Urzędzie Skarbowym VAT-24 (wniosek o zwolnienie z VAT'u) - 160 zł

Zarówno w urzędzie celnym jak i skarbowym trzeba mieć ksera i orginały umów kupna i orginalne brify do wglądu. Ksera im sie zostawia. Jeszcze doszły jakieś świstki z przekroczenia granicy etc.

5. Odbiór z urzedu celnego potwierdzający zapłate akcyzy (czekałem 3 dni)
6. OdbiĂłr z US potwierdzenia zwolnienia z VAT (czeka sie ok 6 dni)

7. Zapłata opłaty recyklingowej 500zł (poczta)

8. Rejestracja i ubezpieczenie



....
Ostatnio edytowany przez pardon, Wto, 21.08.2007, 13:30, edytowano w sumie 1 raz

Wto, 21.08.2007, 12:42

Mały Edit - Współwaściciel dopisywany dopiero przy rejestracji.

Przy rejestracji potrzebowałem dopisać inną osobe na współwłaściciela (na pierwotnej umowie kupna wczesniej nie figurował) - aby mieć zniżki OC.

To tego potrzebowałem "Umowę Darowizny" - gdzie połowe auta (słownie i 50% ceny rynkowej w/g taryfikatora US) darowałem przyszłemu współwłaścicielowi. Wzór umowy darowizny można zassać z netu, wziąść z US albo napisać samemu recznie za wyjątkiem przypadku opisanego poniżej.

W momencie gdy połowa ceny rynkowej nie przekracza bodajże 9700 zł (kwota wolna od podatku), umowa darowizny jest wolna od czynności podatkowych i nie musi być potwierdzana przez US (mozna ją sobie w domu samemu napisać + podpis "darczyńcy" + "obdarowanego" oraz dane auta (Marka/Model/Rok/Nr nadwozia)). Powyżej tej kwoty juz się płaci jakieś podatki.

Z tym wszystkim do rejestracji.
Ostatnio edytowany przez pardon, Pon, 27.08.2007, 11:39, edytowano w sumie 1 raz

Wto, 21.08.2007, 19:40

kwota wolna , ale darujacy musi złozyc odpowiedni dokument w US , od niedawna tak jest.

http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1 ... 28535.html

"
Minister finansów przygotował specjalny formularz "Zgłoszenia o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych". Druk oznaczono symbolem SD-Z1. Muszą go złożyć osoby, które od członka najbliższej rodziny otrzymały darowiznę bądź spadek i chcą korzystać ze zwolnienia od podatku. W SD-Z1 trzeba złożyć dość szczegółowe wyjaśnienia na temat przyjętych pieniędzy, nieruchomości i innych cennych rzeczy, które się otrzymało (np. dzieł sztuki) itd."



• W części A: dane urzÄ™du skarbowego - to ten sam, do ktĂłrego co roku wysyĹ‚asz PIT.

• W części B: swoje dane identyfikacyjne (m.in. imiÄ™, nazwisko, adres, NIP).

• W części C: dane spadkodawcy lub darczyĹ„cy.

• W części D: Trzeba okreĹ›lić tzw. tytuĹ‚ nabycia wĹ‚asnoĹ›ci, czyli wskazać, czy np. pieniÄ…dze otrzymaliĹ›my w ramach darowizny, dziedziczenia, polecenia testamentowego, polecenia darczyĹ„cy itd. Formularz przewiduje tu aĹĽ 13 różnych sytuacji.

• W części E: Musisz okreĹ›lić rodzaj dokumentu potwierdzajÄ…cego nabycie rzeczy lub praw majÄ…tkowych. Tu w grÄ™ wchodzÄ… m.in. testament, prawomocne orzeczenie sÄ…du czy umowa (np. darowizny).

• Część F to clou formularza. To tabela, w ktĂłrej naleĹĽy podać „dane dotyczÄ…ce nabytych rzeczy lub praw majÄ…tkowych”. O co chodzi? To proste - musisz opisać, co dostaĹ‚eĹ›, gdzie to jest i jakÄ… ma wartość rynkowÄ…. Masz 9 moĹĽliwoĹ›ci: • spółdzielcze wĹ‚asnoĹ›ciowe prawo do lokalu mieszkalnego, • lokal mieszkalny stanowiÄ…cy odrÄ™bnÄ… nieruchomość (wraz z dziaĹ‚kÄ…), • nieruchomość niezabudowanÄ… (czyli po prostu ziemiÄ™), • nieruchomość zabudowanÄ… (czyli dziaĹ‚kÄ™ z domem), • gospodarstwo rolne (wraz z budynkiem mieszkalnym). JeĹ›li dostaĹ‚eĹ› • samochĂłd osobowy, • pieniÄ…dze, • jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym - musisz je takĹĽe opisać.

Pon, 27.08.2007, 9:54

krzys124 napisał(a):ale darujacy musi zĹ‚ozyc odpowiedni dokument w US


Nie wiem dlaczego ja nie miałem z tym problemów, nawet nie potrzebowałem na tej umowie żadnego potwierdzenia/pieczęci z US ... Moze jeszcze w Bielsku-Białej nie wcielili w zycie tego przepisu, bo pytałem sie o wszystkie formalności zarówno w US jak i WK :wink:

Pon, 27.08.2007, 12:38

Ty mówisz tu teraz o całkiem innej sprawie ! do zarejestrowania nie potrzebujesz nic ! to co napisane wystarczy , chodzi o to co skarbowy powie , jak zareaguje na owa darowizne , kiedy ty nie złozysz owego druku gdzie piszesz , ze komus coś darowałeś .Wyłapią to , bedzie ktos mial kłopoty , mysle ze obdarowany !

Pon, 27.08.2007, 13:35

Pytałem sie u nas w US (od nich brałem ten druk) czy musze coś zgłaszać, wypełniać jakieś pity etc. Powiedziano mi że nie .... no to już sam nie wiem ale zadzwonie do nich żeby sie upewnić, tymbardziej że sprawa jest świeża - dlatego nie upieram sie.

Wto, 04.12.2007, 17:03

pomózcie proszę, brak kupił dla mnie auto w niemczech, brief wystawiony jest bna niego, umowa na mnie i na niego, czy auto moze byc zarejestrowane od razu na mnie ????

Wto, 04.12.2007, 17:45

nie

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Czw, 21.02.2008, 18:02

co wydział komunikacyjny to inne przepisy, czasem wymagają tłumaczenia jednego briefu czasem obu, tak samo z umową, jak jest polsko niemiecka to w niektórych wydziałach wymagają potwierdzenia jej przez tłumacza, u nas koszt 10zł

odnośnie czekania w celnym to np w starachowicach załatwiają wszystko w pół godziny, składasz wniosek, idziesz w międzyczasie do banku zapłacić i po powrocie z dowodami wpłaty już masz dowód opłacenia akcyzy,

od niedawna w celnym przy pojazdach które przyjechały na kołach wymagają ubezpieczenia niemieckiego, a przy tych co na lawecie ksera dowodu lawety i jeśli laweta nie jest nasza to również umowy użyczenia czy faktury z wypożyczalni,

pardon napisał(a):6. OdbiĂłr z US potwierdzenia zwolnienia z VAT (czeka sie ok 6 dni)
u nas jest na następny dzień

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Pią, 22.02.2008, 9:29

od niedawna w celnym przy pojazdach które przyjechały na kołach wymagają ubezpieczenia niemieckiego, a przy tych co na lawecie ksera dowodu lawety i jeśli laweta nie jest nasza to również umowy użyczenia czy faktury z wypożyczalni,

to sÄ… praktyki bez prawne !!

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Pią, 22.02.2008, 11:35

krzys124 napisał(a):od niedawna w celnym przy pojazdach ktĂłre przyjechaĹ‚y na koĹ‚ach wymagajÄ… ubezpieczenia niemieckiego, a przy tych co na lawecie ksera dowodu lawety i jeĹ›li laweta nie jest nasza to rĂłwnieĹĽ umowy uĹĽyczenia czy faktury z wypoĹĽyczalni,

to sÄ… praktyki bez prawne !!


Bezprawne i nie do udowodnienia. Nikt nie udowodni mi że auto wjechało na kołach czy na lawecie. Wydaje mi się to raczej niemożliwe. Bo dokumenty wymagane w celnym są opisane szczegółowo i nie mają prawa rządać innych. Po drugie jeśli auto przyjechało na lawecie do komisu na granicy a dalej ktoś je kupił zawiózł w głąb kraju również na lawecie a następnie auto kupił klient końcowy i zabrał je do domu też na lawecie to co mamy przedstawić ksera dowodu 3 lawet ? Bzdura kompletna.

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Pon, 25.02.2008, 22:51

krzys124 napisał(a):to sÄ… praktyki bez prawne !!


W niektórych miastach powiadu bielskiego (np.Andrychów) w urzędzie wymagano numeru rej.lawety i nazwiska przewoźnika - wystarczyło wyjść na ulice, spisać jakąkolwiek lawete z literą D na końcu a nazwisko wygenerować swoją wyobraźnią ... Z kserem dowodów byłoby cieżej ... ale znając życie to na giełdzie już pewnie można je kupić ...

Z głupotą biurokratyczną trzeba walczyć :>

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Wto, 18.03.2008, 21:24

kuules napisał(a):Po drugie jeĹ›li auto przyjechaĹ‚o na lawecie do komisu na granicy a dalej ktoĹ› je kupiĹ‚ zawiĂłzĹ‚ w gĹ‚Ä…b kraju rĂłwnieĹĽ na lawecie a nastÄ™pnie auto kupiĹ‚ klient koĹ„cowy i zabraĹ‚ je do domu teĹĽ na lawecie to co mamy przedstawić ksera dowodu 3 lawet ? Bzdura kompletna.

w takim wypadku to właściciel pierwszego komisu musiałby przygotować dokumenty a Ty powinieneś iść tylko do wydziału komunikacji.

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Sob, 10.05.2008, 12:57

Pytanko. Jaka jest różnica przy rejestracji samochodu z Niemiec, który nie ma tablic z "czerwonym paskiem", tylko z żółtym? Czy nastąpiła jakaś zmiana? Bo ostatnio co oglądam, to są sam "żółtki" - nie będzie problemów z urzędem celnym?
(ostatnio się nasłuchałem odnośnie UC paru niemiłych informacji(samochód był z Holandii, wymagany dokument wyrejestrowania z hologramem, pytania o wygląd giełdy w Utrechcie itd.) i chciałbym ograniczyć do minimum kontakty z tymi panami.
I nie interesują mnie żadne "lewe" metody, załatwiania tego.
Generalnie jest sens kupować taki samochód, czy więcej z tego powodu problemów niż pożytku?

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Wto, 13.05.2008, 18:34

urzad celny nie ma nic do tablic zółtych czy czerwonych. jedynym faktem sprawdzanym jest data przekroczenia granicy która czesto pokrywa sie z data umowy sporzadzonej np w hiszpani i wtedy robi sie ciekawie..ale zawsze sie mozna sie tłumaczyc ze sie zle wpisalo... pytania o wyglad giełdy moga padac aby faceta zaskoczyc jak pisal umowe na kolanie. ale zwykle na zaklopotaniu i wystraszeniu petenta sie konczy na szczescie

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Wto, 13.05.2008, 19:07

nie ma zadnej daty przekroczenia granicy ! chyba ze ja ją podaje ze wzgledu, iż akcyzuje samochód po np.10 dniach od daty zakupu ! jaka widzieje na dokumencie kupna ! i wala iom do tego jak kupowalem i gdzie ! straszyc to sobie moga babcie w mocherowych beretach. mam dokumenty mają je przyjac , a jak nie ! to zadam podstawy prawnej na podstawie któej dana osoba ma problem z ocleniem mi samochodu . Przepisy sa dosc jasne co do tej kwesti , na słowo nic sie nie załatwia , a jak trza to pisze sie oswiadczenia ! a nie prowadzi dywagacje z urzednikiem celnym .

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Wto, 13.05.2008, 19:40

Dokładnie tak jest, czasami są problemy w małych pipidówach bo tam urzędasy chcą się wykazać jaką to mają władzę, ale jest właśnie na do sposób:

krzys124 napisał(a):a jak nie ! to zadam podstawy prawnej na podstawie ktĂłej dana osoba ma problem z ocleniem mi samochodu.


:lol:

Re: Auto zza granicy - procedura rejestracji w Polsce

Wto, 13.05.2008, 20:24

to teraz ktoś mi może odpowiedzieć na moje pytanie? Poza tym, że jak kupuje od handlarza, to umowa jest na niego, samochód często stoi dłużej niż tydzień zanim się sprzeda. I co w urzędzie celnym mam powiedzieć? skoro umowa kupna, wyrejestrowania itd nie jest na mnie? a ja się pojawiam dopiero później. I jest załóżmy ponad dwa tygodnie od daty na umowie?
Tylko konkretnie proszę, a nie "dobre rady cioci Kleofasowej" z których nic nie wynika... :roll: bo póki co, to się dowiedziałem, że mam nie gadać z urzędasem, tylko żądać podstawy prawnej, a on oczywiście może mi podać przepis, dzięki któremu ja zostaje w d*pie z niezarejestrowanym samochodem.
Wyślij odpowiedź