|
|
Obecny czas: Pon, 13.05.2024, 11:32
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Mniej znane polskie prototypy
Autor |
Wiadomość |
Le Cobusier
Postów: 2188
|
Mniej znane polskie prototypy
Na ich temat znalazłem niewiele informacji..
Warszawa M20U
W 1956 oku powstał prototyp unowocześnionej Warszawy M20U . Zmiany objęły silnik oraz stytlistykę nadwozia. W skrzyni biegów zastosowano nadbieg. W silniku zwiększono stopień sprężania mieszanki, co zaowocowało wzrostem mocy maksymalnej do 60 KM (44 kW) i maksymalnego momentu obrotowego do wartości 127 Nm (standardowy silnik miał 50 KM i 122 Nm). Dzięki tym operacjom, samochód był w stanie rozpędzić się do 132 km/h. Zmodyfikowano też układ hamulcowy. Jeśli chodzi o nadwozie, to spłaszczono maskę, nad reflektorami zamontowano chromowane daszki, zmieniono kształt kratki wlotu powietrza, w której zainstalowano dodatkowy, środkowy reflektor, zmieniono przednia szybę na jednoczęściową, zmieniono kształt tylnych błotników oraz lamp. Samochód mimo atrakcyjnego wyglądu oraz dobrych właściwości jezdnych nie wszedł do produkcji, a jedyny prototypowy egzemplarz nie doczekał do czasów współczesnych. Szkoda.
Drugim prototypem zbudowanym w tym okresie była Warszawa M20F (furgon) zbudowana w Jelczańskich Zakładach Naprawy Samochodów . Pojazd ten zbudowano, bo w zakładzie brakowało sanitarki i nie było wówczas dostępnego na rynku takiego samochodu. Fabryka na Żeraniu nie zdecydowała się na wdrożenie do produkcji tej odmiany Warszawy, zrobiono to później, ale w oparciu o inny projek
Popularny
Zaprojektowany w 1957 roku przez Cezarego Nawrota. Miał to być samochód dla ludu. Niestety nie wykonano nawet pełnowymiarowego prototypu, tylko pięciokrotnie mniejszy model
Alfa
początkiem lat sześćdziesiątych ruszyły prace projektowo-konstrukcyjne w Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Motoryzacyjnego w Warszawie pod kierownictwem dr inż. Edwarda Lotha. Projektowany samochód miał być następcą Syrenki. Auto miało być nowoczesne i niedrogie. Wzorowano się na Renault Dauphine , dlatego zdecydowano się na tylny układ napędowy. Opracowano też serię czterocylindrowych silników S-700, o pojemności skokowej 977 cm3 i całkiem sporej mocy maksymalnej 40-60 KM (29,5-44 kW). W prototypie alfa, silnik S-701 umieszczono wzdłużnie nad tylną osią
Delta i Beta
W 1962 roku wykonano prototypowe nadwozie bety , było dwubryłowe, czyli była to pierwsza w świecie kombilimuzyna (Renault 16 wcale nie był pierwszy w 1964 roku . Silnik S-702 umieszczony był wzdłużnie nad osią przednią i napędzał koła przednie, rozwijał moc 43 KM.
Delta był podobny do Bety, ale nieco większy . Miał być napędzany widlastym silnikiem S-704, którego jednak nie skonstruowano i do prtotypu włożono motor z seryjnej Syreny. Na atrapie chłodnicy tego prototypu umieszczono nic nieoznaczający napis TUC, aby jeżdzący samochód miał
jakÄ…Ĺ› markÄ™.
250
W 1970 roku powstała koncepcja zbudowania pojazdu miejskiego, o długości 2,5 metra. Jest to długość, odpowiadająca znormalizowanej szerokości samochodów ciężarowych i autobusów. Taka długość, pozwoliłaby na parkowanie samochodu prostopadle do krawężnika i co za tym idzie na zaoszczędzenie miejsc parkingowych. Oczywiście samochód musiał być prosty w budowie, tani, zwrotny. Tak powstał projekt samochodziku, do którego wsadzono silnik motocyklowy o pojemnośc i 250 cm. Stąd nazwa.
fafik
Warszawska Fabryka Motocykli, przewidując dzisiejszy spadek motocyklowej koniunktury, już przed kilku laty zaprojektowała, wykonała prototypy i przygotowała do produkcji mikrosamochód o sympatycznej nazwie i aparycji - Fafik. Nakłady finansowe, konieczne dla uruchomienia seryjnej produkcji tego pojazdu, bazowanego na zespołach skutera WFM-OSA, były, nieznaczne. Jednak te poczynania załogi fabryki motocykli, która w raz wytyczonych, centralnych planach predestynowana była jedynie do wytwarzania pojazdów jednośladowych, bez względu na to, czy ich zbyt jest gwarantowany czy też nie - były komuś nie w smak i samochodzik nie wszedł do produkcji.
Miał 3 miejscowe nadwozie, ważył zaledwie 270 kg i osiągał szybkość 60-70 km/h zużywając około 4,5 litra na 100 km.
Gacek
Pod koniec 1965 roku Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku, na podstawie zapotrzebowania Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej przystąpiła do opracowania specjalnego pojazdu dla osób niepełnosprawnych. Wózek inwalidzki otrzymał robocze oznaczenie W-65.S-65.N-65.
Był to mały, lekki, czterokołowy samochód przeznaczony dla dwóch osób dorosłych i dwojga dzieci. Projekt plastyczny pojazdu opracował zespół pracowników Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w składzie: Cezary Nawrot, Stefan Solik i Zygmunt Grochowski. W 1966 roku zbudowana została makieta pojazdu. W Zakładze Doświadzalnym WSK rozpoczęto pracę nad konstrukcją pojazdu. Brali w niej udział inżynierowie: R. Podolak, A. Kulkiewicz, J. Kapecki, Z. Poździak, R. Bartnik, E. Hamerla. Współpracowali z nimi pracownicy Politechniki Krakowskiej: doc. A. Kleczkowski, Oraz Centralnego Ośrodka Konstrukcyjno-Badawczego Przemysłu Motoryzacyjnego w Warszawie - inżynierowie: A. Zgliczyński, A. Piętaszewski, J. Świątkowski.
W 1967 roku powstała jeżdżąca makieta wózka (rys.1). Istotną przeszkodą w postępie prac konstrukcyjnych był brak odpowiedniej jednostki napędowej. Najodpowiedniejszy był zespół napędowy Mikrysa, ale wtym czasie nie dało się go wykonać, gdyż całe oprzyrządowanie produkcyjne dla tego pojazdu było zniszczone (złomowane). Wzięto pod uwagę zespoły importowane z byłej CSRS i byłego NRD.
Konstrukcja pojazdu była przystosowana do montażu zespołu napędowego Jawa 572 o pojemności skokowej 350 cm3 lub Trabanta o poj. 600 cm3 . Budowę pierwszego prototypu wózka inwalidzkiego, który otrzymał nazwę "GACEK" ukończono w kwietniu 1969 roku (rys.2).
Dwusuwowy, 2-cylindrowy silknik typu Jawa 572/01 umieszczony był nad osią kół przednich. Przy stopniu sprężania 7,0 osiągał moc 11,7 kW przy 3800 obr/min. Maksymalny moment obrotowy wynosił 30 Nm przy 3680 obr/min. W odlewanym ze stopu lekkiego korpusie silnika mocowane były dwa użebrowane cylindry żeliwne. Głowice wykonano ze stopu lekkiego. Silnik chłodzony był powietrzem o obiegu wymuszonym. Zastosowano dmuchawę z dwoma wirnikami osadzonymi na wspólnej osi napędzanej za pomocą paska klinowego. W układzie zasilania użyto poziomego wskaźnika typu Jakov 2926 SD-14b o średnicy gardzieli 26 mm. Masa suchego zespołu napędowego wynosiła 53 kg. Istalacja elektryczna o napięciu znamionowym 12 V zasilana była z prądorozrusznika o mocy prądnicy 150 W. Pojemność akumulatora wynosiła 30 Ah. Szyba przednia była oczyszczana jednopiórową wycieraczką umieszczoną centralnie. W układzie napędowym wykorzystano wielotarczowe sprzęgło mokre, które odbierało napęd z wału korbowego za pośrednictwem łańcucha dwyrzędowego. Skrzynia przekładniowa zblokowana z silnikiem miała cztery biegi. Jazda do tyłu odbywała się przez zmianę kierunku obrotów silnika. Przekładnia główna o przełożeniu 3,59 współpracowała z walcowym mechanizmem różnicowym mającym trzy pary satelitów. Półosie napędowe wyposażone były w przeguby homokinetyczne zawiasowe przy kołach jezdnych.
W pojeżdzie zastosowano niezależne zawieszenie wszystkich kół jezdnych. Koła przednie prowadzone był na wahaczach poprzecznych, tylne na wahaczach podłużnych wleczonych. Elementami resorującymi obu osi były drążki skrętne wykonane w postaci pakietu płaskowników. Drgania zawieszeń tłumiły teleskopowe amortyzatory dwustronnego działania. Koła jezdne miały ogumienie dętkowe o wymiarach 5.20-12".
W układzie kierowniczym użyto zębatkowej przekładni kierowniczej z samochodu Trabant. Liczba obrotów koła kierownicy między skrajnymi położeniami wynosiła 2,5. Hamulce zasadniczy jednoobwodowy sterowany był hydraulicznie. Hamulce kół przenich i tylnych były bębnowe. Bębny hamulcowe miały średnicę wewnętrzną 200 mm, a szerokość okładzin ciernych wynosiła 30 mm. Większość elementów układu hamulcowego pochodziła z Trabanta.
Dwubryłowe, dwudzwiowe nadwozie oparte zostało na sztywnej płycie podłogowej. Wszystkie szyby samochodu były płaskie, przy czym tylna szyba w drugim prototypie była podnoszona na zawiasach mocowanych na jej górnej krawędzi (rys. 3). Wnętrze pojazdu przystosowane zostało do użytkowania przez inwalidów. Zastosowany fotel kierowcy miał możliwości obrotu wokół pionowej osi oraz regulację położenia wzdłużnego i kąta pochylenia oparcia.
Opracowano specjalne mechanizmy sterowania, umożliwiające prowadzenie pojazdu przez osoby o niewładnych obu nogach, jednej nodze lub ręce. Do ogrzewania wnętrza wykorzystano powietrze z układu chłodzenia silnika. Zderzaki wykonano z rur stalowych.
Rozstaw osi samochodu wynosił 1850 mm, natomiast długość całkowita tylko 2970 mm. Niewielka masa pojazdu wynosząca 560 kg pozwalała na osiąganie prędkości maksymalnej równej 72 km/h. Średnie eksploatacyjne zużycie paliwa utrzymywało się na poziomie 7,5 dm3 / 100 km.
Gacek przeszedł pomyślnie cały cykl badań u producenta oraz w Instytucie Transportu Samochodowego w Warszawie. Pozytywne opinie wydali także lekarze z prof. Weissem na czele oraz Związek Inwalidów.
Grupa twórców tego pojazdu otrzymała w 1970 roku nagrodę Ministra Kultury i Sztuki za osiągnięcia, a w 1971 roku nagrodę NOT za wybitne osiągnięcia w dziedzinie techniki.
W Świdniku opracowane były plany rozwoju konstrukcji Gacka. Miały powstać inne odmiany nadwozia, jak samochód osobowy o powiększonym rozstawie osi, dostawczy furgon oraz samochód sportowy. Dalsze jednak plany nad Gackiem zostały wstrzymane.
źródło:
polskie-auta.pl
akson.sgh.pl
Ostatnio edytowany przez Le Cobusier, Wto, 04.12.2007, 16:00, edytowano w sumie 1 raz
|
Pon, 03.12.2007, 16:01 |
|
|
mistrz kierownicy
Postów: 713
|
Mam nieodparte wrazenie ze przy tworzeniu prototypowej Warszawy M20U inspiracja byl Borgward(zwlaszcza przod),tzw "popularny" z przodu przypomina male subaru z lat 60.A wiec Hatchback to Polski patent?
|
Pon, 03.12.2007, 16:09 |
|
|
marcello
Postów: 3271 Miejscowość: Zewsząd
Samochód: Opel Astra 1,6
|
NiektĂłre pomysly bardzo fajne szczegolnie ta Warszawa i ten popularny ktĂłry mial chyba nazwÄ™ FSO 750
_________________ "Był las nie było was, będzie las nie będzie was"
Prymas Wyszyński
|
Pon, 03.12.2007, 16:45 |
|
|
RR ltd Co.
Moderator
Postów: 20830 Miejscowość: Łódź / Warszawa
Samochód: Fiat Delta 3
|
Re: Auta, które nie weszły do produkcji
_________________ Fanpage SamochodySwiata.pl || Mój Instagram
|
Czw, 31.05.2012, 10:04 |
|
|
Alfisti4ever
Postów: 8586 Miejscowość: Wrocław
Samochód: Włoski
|
Re: Auta, które nie weszły do produkcji
Możemy to sprzedać to Hindusom Tam to może być więcej takich perełek
_________________ Alfa Romeo - la meccanica delle Emozioni Dźwięk V6 Busso o poranku, jak espresso dla uszu! La vita è troppo corta per non guidare italiano!
Why can't we just love everybody and judge them by the car they drive?
|
Czw, 31.05.2012, 10:26 |
|
|
POŃCZAK
Postów: 6345 Miejscowość: Bielsko-Biała
Samochód: E36 318ti / 626 gf
|
Re: Auta, które nie weszły do produkcji
Jak to nie trafi na złomnik to nie wiem.
_________________ http://www.tanidrift.pl
|
Czw, 31.05.2012, 13:58 |
|
|
kulikowski
Postów: 7519 Miejscowość: Warszawa
|
Re: Auta, które nie weszły do produkcji
@ RR - świetna wrzuta o Junaku B23, IMHO trzeba było post wstawić do polskich prototypów
_________________ no i jest! Solidarni z Ukrainą
|
Pon, 18.06.2012, 20:06 |
|
|
kulikowski
Postów: 7519 Miejscowość: Warszawa
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
1980 Nysa 325 4×4Cytuj: Nysa 325, czyli prototyp Lublina. Wyprodukowanych zostało ok 10-13 sztuk Nysy 325 w wersjach właściwie wszystkich, tj. mikrobus, pickup, towos, oraz sanitarka. Sanitarek mogło być prawdopodobnie 2-3 sztuki, najprawdopodobniej jest to jedyny istniejący egzemplarz.
Samochód został zbudowany na zmodyfikowanej ramie PW-1, czyli prototypu Honkera. Pierwotnie miał też z PW-1 układ napędowy, tj ten sam silnik (Polonez 1500 AA), skrzynię biegów, skrzynkę rozdzielczą, wały i mosty. Auto służyło w wojsku do połowy lat 90-tych i zmieniono Nysie silnik na 2100 od UAZa. Jak silnik to i skrzynia. A że większe to było niż zakładano, to wywalono skrzynkę rozdzielczą i napędzana została tylko tylna oś. Dane techniczne samochodu Nysa 325
Silnik: typu AA. Pozostałe dane jak w samochodzie Nysa 25. Sprzęgło i skrzynka biegów: jak w samochodzie Nysa 25. Skrzynka rozdzielcza, wały napędowe: jak w samochodzie PW-1. Tylny most, przednia oś, koła, zawieszenie przednie i tylne, układ kierowniczy, zasadniczy i pomocniczy układ hamulcowy: jak w samochodzie PW-2. Rama: zmodyfikowana rama z samochodu Nysa 25. Nadwozie: zmodyfikowano nadwozie modelu "25", czterodrzwiowe (tylne dwuskrzydłowe), stalowe, spawane. Pozostałe dane jak w Nysie 25. Instalacja i wyposażenie elektryczne: jak w Nysie 25. Wymiary samochodu (mm): długość x szerokość x wysokość - 4745 x 1895 x 2545, rozstaw osi - 2800, rozstaw kół przednich i tylnych - 1530, zwis przedni (tylny) - 795 (1160), prześwit poprzeczny (podłużny)-210 (420). Wymiary przestrzeni ładunkowej (mm): długość x szerokość x wysokość - 2545 x 1600 x 1440, powierzchnia ładunkowa-4,0 m, objętość przestrzeni ładunkowej 5,8 m. Masy samochodu (kg); własna - 1700, całkowita - 2500, ładowność (z kierowcą) -800. Pozostałe dane: eksploatacyjne zużycie paliwa - 14,9 1/100 km, prędkość maksymalna (minimalna) - 98, 1 (2,4) km/h, czas rozpędzania (masa całkowita) do osiągnięcia V=80 km/h-31,1 s. (C) Fsokm.pl Nysavan.mojeforum.net Polskie-auta.pl
_________________ no i jest! Solidarni z Ukrainą
|
Czw, 21.06.2012, 21:11 |
|
|
POŃCZAK
Postów: 6345 Miejscowość: Bielsko-Biała
Samochód: E36 318ti / 626 gf
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
Dodaj, że prototyp nysy z 1980 roku tluczono w 1999 jako lublina XD BTW dlaczego BMW nie protestowalo z nazwa 325?!
_________________ http://www.tanidrift.pl
|
Pią, 22.06.2012, 22:51 |
|
|
Le Cobusier
Postów: 2188
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
prototyp nigdy nie wszedł do produkcji, więc nie było się o co kłócić
|
Sob, 23.06.2012, 17:40 |
|
|
Le Cobusier
Postów: 2188
|
Re: Auta, które nie weszły do produkcji
Fiat 125 wersja zubożonaElementy z 126p+brak ozdobnych listew. źródło: fiat125p.pl
|
Czw, 28.06.2012, 19:32 |
|
|
mk2
Postów: 982 Miejscowość: Stargard Szcz.
Samochód: Leon TSI, C25 Camper
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
LoL. Przypomina trochę bardzo rzadko spotykaną odmianę Lux. fot. Mikry. O tym aucie można poczytać na znanym i lubianym złomniku.
|
Czw, 28.06.2012, 23:41 |
|
|
sthool
Postów: 134 Miejscowość: Wrocław
Samochód: Astra F 1.6 Caravan
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
Pamiętam, że kilkanaście lat temu gość na moim osiedlu miał Fiata 125 rocznik 1978 w kolorze czekoladowym, z oryginalnymi prostokątnymi reflektorami. Właściciel twierdził, że była to wersja belgijska ( na eksport) A ten Fiat z postu Le Cobusiera jest na tyle zubożony, że nie ma nawet pokrywy schowka
|
Pią, 29.06.2012, 11:58 |
|
|
kulikowski
Postów: 7519 Miejscowość: Warszawa
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
prostokątne światła były montowane również w zubożonej wersji Poloneza.
_________________ no i jest! Solidarni z Ukrainą
Ostatnio edytowany przez kulikowski, Pią, 06.07.2012, 12:09, edytowano w sumie 1 raz
|
Czw, 05.07.2012, 11:26 |
|
|
sthool
Postów: 134 Miejscowość: Wrocław
Samochód: Astra F 1.6 Caravan
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
Nie wiem jak to było we Fiatach z prostokątnymi reflektorami (bo mało ich widziałem), ale przednie reflektory w zubożonych Polonezach (1.5C) na pewno nie pochodziły od malucha - na pierwszy rzut oka widać było, że kształt jest inny (Maluch miał prawie kwadratowe - te w Polonezach były szersze). Z resztą te prostokątne światła występowały nie tylko w Polonezach zubożonych ale także w pierwszych truck'ach.
|
Czw, 05.07.2012, 20:42 |
|
|
ciulek15
Postów: 130 Miejscowość: Bartoszyce
Samochód: Audi A4 bida edyszyn
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
Z tego co wyczytałem ,że polonezy miały reflektory od wartburga , ale mogę się mylić
|
Czw, 05.07.2012, 22:22 |
|
|
POŃCZAK
Postów: 6345 Miejscowość: Bielsko-Biała
Samochód: E36 318ti / 626 gf
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
To prawda, w borewiczach z prostokątnymi lampami były używane światła z Wartburga.
_________________ http://www.tanidrift.pl
|
Pią, 06.07.2012, 1:15 |
|
|
RR ltd Co.
Moderator
Postów: 20830 Miejscowość: Łódź / Warszawa
Samochód: Fiat Delta 3
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
Coś takiego ciekawego znalazłem na fanpage'u Motoru
_________________ Fanpage SamochodySwiata.pl || Mój Instagram
|
Wto, 07.08.2012, 8:54 |
|
|
kulikowski
Postów: 7519 Miejscowość: Warszawa
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
1961 Osa Ł13Cytuj: W latach 60. XX w. w Ostrowie Wlkp., przy ul. Dąbrowskiego 3 mieścił się Zakład Regeneracji i Produkcji Części Samochodowych Transportu Łączności. To właśnie tam powstawały pierwsze szkice, rysunki techniczne i model gipsowy Osy Ł13.
Pomysłodawcą był ówczesny szef produkcji zakładu – Andrzej Kaczmarek. To w jego głowie zrodził się projekt wizualny, który nie odbiegał i nie odbiega od współczesnych trójkołowych skuterów, takich jak np. włoskie Piaggio Ape. Określenie modelu trójkołowca Ł13 jest skrótem od słowa „Łączność” i Oddziału 13 Ostrów Wielkopolski, który zajmował się wówczas regeneracją części samochodowych.
Do zbudowania prototypu użyto dwóch seryjnych nowych Os M50. Zakupiono je w Motozbycie, od zaprzyjaźnionego z konstruktorami Ryszarda Zydorowicza – ówczesnego mistrza kartingu. Wtedy temat kartingu był bardzo dobrze znany pracownikom Łączności. Wykonawcami prototypowego skutera byli nieprzeciętni fachowcy: Franciszek Wujczak i Stefan Tomaszewski.
Części oryginalne, które zostały wykorzystane z Osy, to przednie zawieszenie z błotnikiem i obudową przedniej lampy, część przedniej ramy wraz z mocowaniem silnika, silnik S-06A, koła z bębnami hamulcowymi oraz oświetlenie przednie i tylne. Niektóre elementy oryginalne musiały zostać przerobione. Tak zwany „kokon” (tylna obudowa skutera) został, wraz z siodłem, obcięty równo w miejscu kończenia się podstaw podnóżków. Po lewej stronie, prostopadle do wałka rozrusznika, wywiercono otwór na ręczną dźwignię rozrusznika. W ramie pozbyto się uchwytu na akumulator, mocowania zbiornika, tylnego wahacza, jak i wsporników tylnych teleskopów.
Wszystkie pozostałe elementy wykonano na miejscu w zakładzie. Do budowy kabiny i części ładunkowej zastosowano arkusze blach aluminiowych. Aby uzyskać pożądane kształty jak dach, nadkola czy ściany boczne, wykonano specjalne formy betonowe, w których arkusz blachy aluminiowej był wytłaczany. Po wykonaniu wszystkich elementów łączono je nitami do stalowego stelaża kabiny czy części ładunkowej. Całość tylnego nadwozia osadzono na ramie wykonanej ze spawanych rur stalowych. Silnik: WFM S-06A 150 ccm Skrzynia biegów: 3-biegowa Długość: 2720 mm Szerokość: 1440 mm Wysokość: 1660 mm Rozstaw osi: 1780 mm Masa własna (z pełnym zbiornikiem): 322,5 kg Pojemność zbiornika paliwa: 15 l Dopuszczalne obciążenie: 200 kg Prędkość maksymalna: 52,4 km/h Zużycie paliwa: 4,85 l/100 km (C) Polskiemotocykle.mik.pl Projekt Osa Ł-13@Facebook.com Automobilista 12/2014
_________________ no i jest! Solidarni z Ukrainą
|
Czw, 22.01.2015, 1:15 |
|
|
RR ltd Co.
Moderator
Postów: 20830 Miejscowość: Łódź / Warszawa
Samochód: Fiat Delta 3
|
Re: Mniej znane polskie prototypy
Urocza ta Osa, bardzo mi się podoba. Widać włoski wpływ.
_________________ Fanpage SamochodySwiata.pl || Mój Instagram
|
Czw, 22.01.2015, 20:09 |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
|
| |